Wątek: LUIZEK na diecie

Cześć Laseczki!!!!

Krysialku - może nie przytyłaś tylko ci brzuszek napeczniał, może za dużó kawy, a jak waga, ja jednak wole basen
Ewace - ja tez się cieszę że on lubi tańczyć, wczoraj mieliśmy małą imprezke i wszystkim pokazywał kroki jakich sie uczyliśmy, chyba naprawdę go wciągneło, fakt jestesmy najgrubszą para na zajęciach
Elizabetka- to wstań z siedziska i ruszaj sie, u nas są tez zajecia tylko dla pań , może u ciebie też ?
Psotulko- dzięki za odwiedzinki
Bewik - to szkoda bo to fajna zabawa tym bardziej ze my podchodzimy do tego na luzie a inni sie strasznie napinają
Hiiii- dzięki za odwiedziny
Didi - to fakt, jak człowiek długo pracuje to potem jest betka i nic mu sie nie chce, ja tez tak mam i dlatego zawsze wykupuje karnety, jak mam opłacony miesiąc to szkoda mi żeby przepadło
Siba - tez sie cieszę i ma nadzieje że mu nie przejdzie
Stringa - pysznie ywglada ten torcik, dzieki z zaprosznie

wszystkich pozdrawiam słonecznie, wczoraj miałam małą imprezke i mam lekkiego kaca

Cześć Luizka
my też lubimy się pokręcić,taniec w wykonaniu moim i męża nie jest majstersztykiem,ale zawsze dobrze się bawimy .Ale na coś takiego jak ty bym go nie namówiła

Powirowalabym w tańcu. A muszę poczekać jeszcze 2 tygodnie. Mam nadzieje że szybko zlecą. pozdrawiam

NO JESTES
PISALAM U SIEBIE.W NEOSTRADZIE BYLA PROMOCJA NA LIVEBOXY . PRZEZ 6 MIESIECY PLACE 1 ZL A PRZEZ NASTEPNE 10 ZL
PODSYLAM BUZIAKI I

rany dzisiaj do mnie dotarło ze nic nie schudłam przez ponad miesiąc i z tą przerażającą myslą zabrałam sie za siebie, zrobiłam foliowanie i tym razem spociłam sie jak mysz, owinełam się mocno folia i wskoczyłam na rowerek - jak radził Misialek-
Elizabetka mnie przegoniła musze się zabrac do roboty
Julusia - a próbowałaś ?
Didi - to znaczy że po 2 tygodniach gdzies się zapiszesz czy masz jakąs imprezkę
Psotulko - dzięki za informację,
idę rozplątać się z resztek folii

Miłego poniedziałku

witaj
Ty od miesiąca -a ja od roku
a wymadrzam sie ,obiecuje - co zrobić ,ze w tym przezartym społeczeństwie
człowiek je nie z głodu tylko z łakomstwa .
pozdrówka -jestem bo tylko na moim watku posty mi pożera

witaj luizka dzięki,że wpadłaś ,życzę owocnego nowego tygodnia,a mój wnusio ma 2 latka -a rozrabia ,że szkoda gadac,a jego siostra a moja wnusia ukochana ma 4 latka.Jak się dostaną razem to już nikogo się nie boją .Trochę jeszcze respektu mają przedemną.Ale pewnie to długo nie potrwa.Życzę miłego ,dobrego tygodnia

U MNIE TEZ NIE MA ZMIAN BYLO JUZ 64 A ZNOWU MAM 67,5
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY I ZYCZYMY MILEGO ODCHUDZANIA

Właśnie przyszłam tutaj zapytać jak znosisz ten zastój na wadze, a Ty, Luizku po prostu tego nie zauważyłaś
Muszę nabrać dystansu do własnych oczekiwań, u mnie waga stoi i stoi i niestety to mnie trochę podłamuje
Pozdrawiam Izabela.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

luizku, u mnie tez waga stoi od dluzszego czasu(chociaz wiem dlaczego)
ale od dzisiaj znowu walcze, a ty
buziolki