Wątek: ..........bliżej pięćdziesiątki

Rudasku bardzo przykro mi to napisac, ale jak chcesz zaczac chudnac to ZAPOMNIJ O SLODYCZACH najlepiej nie kupuj, zeby w domu nie bylo i nie kusily podjadaj surowe warzywa i pij cieple herbatki szczegolnie wieczorem

Rudeczko , Misiałka ma rację, nawet nie patrz w strone słodyczy, a wierz mi, ze picie skutecznie gasi nie tylko pragnienie ale i łaknienie, a marcheweczka jest troszke słodka,...moze sprobuj
Buziaczki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

To są przykazania również dla mnie niestety pozdrowienia

Slodycze sa bebe -Rudasku .Proponuje marcheweczke tudziez troche zielska -smaczne ,zdrowe i daje efekty./hihihii/. Pozdrawiam serdecznie i daje Ci troche slonca .o taka jestem .

Hej Ruda. Uwierz można żyć bez słodyczy. ja już nie mam tego problemu.To fajne uczucie, ostatnio jadlam lody, szukalam tylko kwaskowych.Oczywiście lody to był taki jednorazowy wybryk.

smacznego zdrowego dietkowania

Co jest Ruda/ tak cierpisz z braku słodyczy, że zapomniałaś o forum

Ja tez cierpię z braku słodyczy

na zachcianki słodyczowe serwuję sobie surowego ananasa, codziennie gruby plaster na osłodę. a na sobotę zostaną mi chyba same liście

piękny kwiatek dla pięknej kobiety