Strona 13 z 197 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 63 113 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 121 do 130 z 1967

Wątek: Jutro nadchodzi......

  1. #121
    BEIGNET jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gratuluję, że nie skusiłaś się na jedzenie i dobrze Ci idzie odchudzanie ! Jak już masz silna wolę, to super, u mnie z tym jescze słabo, jak są goście, to czuję się jakby jedzenie mniej tuczyło, ale już nie pochłaniam 3000 kalorii, tylko mniej wtedy.
    Powodzenia dalej

  2. #122
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkie panie i te piszące i tylko odwiedzające.
    No i następny dzień prawie za nami.Idzie mi nie najgorzej,żoładek już chyba mam mniejszy,bo dwa chrupkie,,Wasa,,z np.drobiową wędliną +warzywo na śniadanie, całkowicie mnie zasyca,no i z tego się cieszę.
    Beignet z tą silną wolą to nie do końca.Kuszę się na kawałek czekolady,czy landrynkę,ale staram się na tym poprzestać,a nie wcinać dalej.I jakoś idzie pomalutku do przodu.Już nie ważę się codziennie tylko raz w tygodniu.
    Pozdrawiam

  3. #123
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc Julisia

    Widzę, że weszłaś już w trans odchudzania i tak trzymaj. Teraz to waga będzie Ci spadać jak szalona

    Ja też, bywa, mam chętkę na COŚ. Wtedy biorę kawał zielonego ogórka i chrupię. To przynajmniej mogę zjeść nie naliczając dużo kalorii i węglowodanów.

    Pozdrawiam

  4. #124
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Julisia
    z tą silną wolą to nie do końca.Kuszę się na kawałek czekolady,czy landrynkę,ale staram się na tym poprzestać,a nie wcinać dalej
    Wg mnie masz silna wole, bo ja wiem ze jak bym zjadla kawalek , to dopiero bym ze soba walczyla, zeby nie brac wiecej
    Pozdrawiam

  5. #125
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    julisia ty naprawde masz silna wole, ja wole nie zaczynac, bo na jednym kawalku nigdy sie nie skonczy
    pozdrowka

  6. #126
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć laseczki
    oj muszę ja bardzo tę wolę ćwiczyć,czsem ulegnę,ale z zadowoleniem stwierdzam,że często też mi się udaje odmówić,ale kiełbasa takia wieprzowa,a nie papierowa z indyka to mi się marzy Jestem obżartuch,no ale trzeba się zmienić.Jak przypomnę czasy nastoletnie,kiedy do łóżka brałam 3 kanapki dawno za mną.,i kalorie się nie odkładały Nikt nie mówił o odchudzaniu,a ważyłam 51-55kg.Teraz cała młodzież się odchudza,no ale cóż chyba czasy inne
    Ewace a ztym transem odchudzania to daleka droga
    pozdrawiam

  7. #127
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    julisia, ja jak bylam nastolatka to wsuwalam torty w calosci, waga sie nie przejmowalam,bo bylam szczupla i nawet nie wiem ile wtedy wazylam wszystko zmienilo sie po ciazach szkoda tylko ze zaraz po urodzeniu drugiego dziecka nie zadbalam o siebie ale coz, lepiej pozno niz wcale
    pozdrawiam, milego weekendu

  8. #128
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj Julisia
    Jak przypomnę czasy nastoletnie,kiedy do łóżka brałam 3 kanapki dawno za mną.,i kalorie się nie odkładały
    Jak mowie do kolezanki,(30 lat), ze musze zgubic, do 1 pazdziernika ze 2 kilogramy, to ona mow , pchi, co to jest , w dzien czasu mozna tyle stracic ,co to znaczy dobra przemiana materii
    Pozdrawiam

  9. #129
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć dziewczyny
    no właśnie ,ta przemiana.
    Misialku ja po drugej córce po trzech misiącach ważyłam 60kg ,a dziewczynki urodziłam w odstępie 1.4 roku.Tak,w ciągu 2 lat dwie ciąże.Tak naprawdę waga zaczęła się wspinać już po 30 .A to słodkie bułeczki w pracy do kawy,torcik imieninowy.Kontroli żadnej jak za młodych lat i waga w górę.Nawet na ciąże tego nie mogę zwalić tylko na łakomstwo

  10. #130
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    julisia to rzeczywiscie bylas lasencja ja w ciazy zdrowo sie utuczylam i do porodu wazylam prawie 90 kg 5 lat temu odchudzilam sie do 63kg, ale szybko wrocilo i w porywach wazylam nawet 77kg i bylam ciagle na dietach
    tak ze teraz chudne powoli, az za bardzo ale mam nadzieje ze skutecznie
    w jakim wieku masz coreczki ja mam dwoch synow 12 i 16 lat
    papatki

Strona 13 z 197 PierwszyPierwszy ... 3 11 12 13 14 15 23 63 113 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •