Wątek: Jutro nadchodzi......

milego weekendu

JULISIA JESZCZE JEMIOŁA POZOSTAŁA DO POWIESZENIA.
TERAZ TYLKO PICZENIE I GOTOWANIE.
DZIĘKI ZA CIEPŁE SŁOWA.
BUZIACZKI.

Cześć dziewczyny
świąteczne tematy górą.U mnie narazie spokój ,pieczenie mięs i całej reszty zacznę chyba w czwartek,część porządków za mną .Kuchnię mam po remoncie i zmanie mebli więc sprzątanie raczej powierzchowne .Będzie dobrze.

Julisia, można powiedzieć, że Ci zazdroszczę . Żyjesz już świętami . A mnie dzisiaj późnym popołudniem przywieźli nowe meble - wszystkie elegancko w kartonach , oczywiście wszystkie w proszku . Teraz czeka nas skręcanie w całość (ciekawe czy się uda?).
Pozdrawiam

Niedzielne pozdrowienia

Pozdrawiam niedzielnie

julisia, pewnie ze bedzie dobrze nie dajmy sie zwariowac

Julisia, ja wczoraj szalalam , bo jutro znow do pracy

Witaj
Julisia -tyle osób rany jak Ty sobie dasz rade
chyba będziesz miała pomoc.
U mnie będzie skromnie -tylko dzieci -w zasadzie tak lubie -juz odwykłam od
tłumnych uroczystości -
Jutro tez biore sie za wystrój chatki i zakupy a pieczenie na piatek i sobote

Cześć kobitki
wczoraj niestety do was nie zajrzałam,ale dzisiaj,i owszem .Zmieniłam dane po 4 miesiące,są zadowalające,1,7 kg w miesiąc.dzisiaj zabieram się za makowce,mam nadzieję,że wyjdą dobre ,bo pierwszy raz kupiłam masę makową w puszce.Sztuczne choinki u córek w pokojach już ubrane,a ta najważniejsza żywa jeszcze chyba w lesie.
pogoda okropna wcale nie nastraja świątecznie,gdyby nie ogirlandowane miasto,to chyba bardziej Wielkanoc.