Wątek: No to zaczynam po raz kolejny.

Super, że idzie Ci dobrze dietka i mieścisz ciuszki. Moje dżinsy są dobre na 73 kilo mojej wagi a ja mam jescze 79 z hkiem, więc niestety nic z tego.
Podziwiam twój zapał, kiedyś też tak miałam, potrafiłam 4 miesiące się odchudzać, niestety potem było jojo, bo zrobiłam dłuuuuuuuuuuugą przerwę.
Trzymaj tak dalej [/img]

Dieta szczęśliwie toczy się dalej prawidłowo . Jak na razie wszystko jest w porządku, nie mam ciągotek do ulubionych słodyczy (ciastka) ,pieczywa czy owoców . Od dzisiaj zaczęłam znowu liczyć kalorie. W atkinsie nie trzeba przestrzegać kaloryczności potraw , można jeść wszystko co tłuste. Policzyłam wszystko co dzisiaj zjadłam i wyszło mi 1219 kalorii. Nie liczyłam ile spaliłam a były ćwiczenia i mycie okien, więc w rezultacie będzie coś mniej.

waszka pomysł dobry , po co kupować nowe jak masz ładne w domu. Ja nie wiem czy pójdę na sylwestra czy na inną jakąś imprezę ale na pewno też coś pokombinuję z tego co mam w domu.

misiala cieszę się że chudnę . Chcę stracić coś tego sadła, liczę na to że do świąt mi się uda zejść poniżej 7. W każdym razie bardzo bym chciała

BEIGNET ja tak mam zawsze , jak się odchudzam (zazwyczaj przed jakąś uroczystością ) to chcę zgubić jak najwięcej. Teraz sie odchudzam bo nie chcę dojść do wagi którą kiedyś miałam A jak bym nie zaczęła teraz to do świąt już bym tyle miała albo i więcej

Pozdrawiam , do jutra

ewace- ciesze sie, ze dobrze ci idzie i ze nie mecza cie ciagoty do roznych niedozwolonych produktow. Kurcze musze uciekac, bo zaraz wywala mnie od kompa, chcialam tylko przeslac ci pozdrowienia i zyczenia dlaszego udanego dietkowania !!

Miłego dnia

bardzo ładnie Ci idzie
Ale ja jednak wolę Montignaca nić Atkinsa - bo mogę jeść wiele więcej rzeczy, a głównie ważne są ich połączenia.

Cieszę się, że dieta Ci sprzyja i przynośi efekty.

Ewa gratuluje, trzymaj tak dalej

Cześć dziewczyny
Myślałam, że dzisiaj już tu nie wejdę. Kupiłam do komputera nowy twardy dysk i syn cały czas majstrował przy kompie. Wiecie jak to jest , wszystko trzeba robić od nowa. No ale teraz udało mi się na chwilkę tu wcisnąć , bo Dawid poszedł się kąpać . Mamy (bo wspólnie z nim) teraz większą pojemność więc będzie więcej miejsca :P .
Dieta dzisiaj bez wpadek i nawet mniej niż 1000 kalorii. Dużo dzisiaj poćwiczyłam i mam nawet jeszcze teraz sporo energii. Bardzo dobrze się czuję, chyba to te mniej kilogramów tak działa .
siba, evita, waszka, siringa, bewik miło że wpadłyście .
Poodwiedzam Was jutro , bo za chwilkę muszę już zwolnić komputer

Pozdrawiam cześć

ewace swietnie ci idzie, a ja dalej mam ciagotki do podjadania wieczorowa pora
pozdrawiam

Super Ci idzie