Ewa, super sobie radzisz , a ile werwy w tobie, fiu, fiu, trzymaj tak dalej :lol:
Ale malutko jadasz, chyba brzuszek sie skurczyl :lol: , bo na serku do obiadu , to bym nie wytrzymalat :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
Wersja do druku
Ewa, super sobie radzisz , a ile werwy w tobie, fiu, fiu, trzymaj tak dalej :lol:
Ale malutko jadasz, chyba brzuszek sie skurczyl :lol: , bo na serku do obiadu , to bym nie wytrzymalat :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
Ewcia rano zaliczam dwie kawki z mlekiem 0,5% i ze słodzikiem a śniadanie to jem gdzieś około 10 , więc spokojnie do obiadu dotrzymam bez głodu :D :D
http://img131.imageshack.us/img131/1386/linnia15jm8.gif
cześć Ewuniu :D wreszcie poprawił mi si nastrój i już chyba nawet poczułam wiosnę - stąd te wszystkie zmiany (chociaż za oknami wciąż biało...), dziś pierwszy dzień bez ważenia, bez stresu... jest super!
życzę Ci miłego dietkowego weekendu :D
http://www.melanie01.at/Clip/Pimboli_blum.gif
ewace,wiem wszystkiemu winne weglowodany, tylko dlaczego one takie dobrutkie :D
milego weekendu :D
EWCIA OJ TE WĘGLE .
TY ICH NIE JESZ , ALE JA JE UWIELBIAM.
BUZIACZKI.
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/image011rrr.gif
ewace :D
mnie sie wydawalo,ze malo ostatnio jem,ale Ty juz bijesz wszelkie rekordy.
No i co to sie porobilo :!: Dawniej trzeba bylo glodowac,zeby schudnac i kielbaski bron Boze :!: A teraz :?: Jesz jak ptaszek i nie czujesz ssania.
Choc ja musze przyznac,ze czuje.Czy powodem moze byc ta kromka razowca na sniadanie :?:
witaj
widze ,ze ty jesteś bardziej odemnie skrupulatna.
Ja kiedyś dużo mniej wegli jadłam ale zniszczyły mi sie włosy i jednak musiałam
zwiększyc do 80 -ciu .nie mam skurczy i czuje sie znacznie lepiej .
Byc moze ,ze tego jest więcej bo licze na pamięć chaotycznie .
ja jednak jestem na węgle głodna i wolałabym ,zeby naleśniki były zdrowe :roll:
Ewa :D
jak czytam u ciebie,to odrazu myślę,że ci tak dobrze idzie ,aż ci zazdroszczę,ale nie złośliwie.Taka jesteś systematyczna i skrupulatna,że aż miło :roll: http://web4.piripiri220.webperoni.de...duszka2/16.gifi faktycznie jesz jak wróbelek
honeyka ja tez poczułam już wiosnę. U nas na Śląsku już śniegu nie ma, w trawie kwitną stokrotki i w ogóle rośliny zaczynają się budzić .Pięknie jest, jeszcze jak świeci słońce ... :D
misiala węglowodany są dobre zgadzam się ,ale jeżeli naprawdę chcesz się odchudzić to i z tych pyszności zrezygnujesz :twisted: :D
Halinka ja też je lubię :D ale jak nie można to nie jem 8) .
Alibabka Czujesz ssanie, bo Twój żołądek wydziela kwasy po prostu pracuje. Może to jeszcze przyzwyczajenie z przed diety, gdy jadłaś więcej i częściej.Mnie ta ilość jedzenia całkowicie wystarcza a kalorycznie jestem w normie czyli jest ok :D
krysial jak liczysz chaotycznie to zawsze coś przeoczysz. Nawet mleko ma węgle, których ja nigdy nie liczyłam (pije kawę z mlekiem). Ojej a kiedy ja ostatnio naleśniki jadłam ..... :wink:
julisia Ja już pisałam kiedyś, że jak się zaprę z dieta to nic mi nie przeszkodzi dociągnąć ją do końca :D Tak było za każdym razem mojego odchudzania.Wiem ile wyrzeczeń kosztuje dieta i dlatego staram się jej nie zniszczyć .
A powiem ci teraz że dzisiaj to obiadową porcję jadłam na obiad i kolację :P , po prostu nie mogłam dojeść :wink:
bewiku nie zawsze mam werwę, bywa, że mi się po prostu nie chce :lol:Cytat:
a ile werwy w tobie, fiu, fiu
evita zobaczymy przy pomiarach w poniedziałek czy radzę sobie skutecznie 8)
siba dziękuję , ja tylko staram się trzymać dietę :D
a dzisiaj zjadłam
śniadanie
sardynki w pomidorach (konserwa) 125 gr
obiad
panga w jajku 190 gr
gotowane brokuły 105 gr
mały omlet z jednego jajka, bez mąki
kolacja
dojadłam obiad :D
B 67
T 33
W 11
kalorii dzisiaj mało bo tylko 667
ale to z powodu tego obiadu na dwie raty 8)
pozdrawiam wszystkich :D
http://img169.imageshack.us/img169/3...ayrdwr3yw4.gif
http://img169.imageshack.us/img169/1728/linnia15cs3.gif
Dzień dobry
Krysia, naleśniki chyba nigdy nie będą zdrowe ale dobre są , to prawda :PCytat:
ja jednak jestem na węgle głodna i wolałabym ,zeby naleśniki były zdrowe
Mam przepis na naleśniki dla diety niskowęglowodanowej .
Składniki na 4 porcje:
3 jajka
3 łyżki mąki sojowej
szczypta soli
1/3 szklanki śmietanki kremówki
3/4 szklanki twarogu ( w przepisie jest ser ricotta ale myślę, że można go zastąpić tłustym twarogiem)
1/4 szklanki niesłodzonego dżemu (smak dowolny)
słodzik według uznania
1 1/2 łyżki masła
Jajka wymieszać z mąką i solą, odstawić.
Zrobić nadzienie: przetarty ser, dżem i słodzik - wymieszać.
Upiec naleśniki, każdy posmarować nadzieniem serowym i zrolować.
1 porcja: węglowodany 3 gr, białko- 3 gr, tłuszcz- 5,5gr
kalorie - 76
Dla porównania w jednej porcji "normalnego" naleśnika domowego o średnicy 15 cm jest 20,7 gr węglowodanów trawionych.
Smacznegohttp://img395.imageshack.us/img395/7650/s78oh0.gif
http://img45.imageshack.us/img45/5391/linnia08fu9.gif