Wątek: Zycie PO 40-tce

Z wielka chęcią dołączam się do kawki,milego dnia.A to do kawki,ale.... tylko wirtualnie

Dziękuję za kawę, z przyjemnością się napiję



A może coś do kawy

Podstolinko jak Twoje wychodzenie z dietki, te pyszności do kawki, aż mi ślinka cieknie. Miłej nocy

witam serdecznie dopiero teraz znalazlam troche wolnego czasu ,zeby siasc do komputera . Caly dzien prawie biegiem .
Wlasnie dzisiaj weszlam na wage i jestem bardzo zadowolona .
Waga nie ugiela sie pod miom ciezarem i bede z niej dalej korzystac.
Jak bylo tak jest 75 kilosow . Jestem jednak bardzo ostrozna .
Ale pomalutku odpuszczam dietkowanie . Nawet skusze sie okolicznosciowo na co nieco slodkiego ,ale tylko od czasu do czasu :P :P . Jezeli wiem ,ze gdzies bede i napewno nie ominie mnie to "szczescie "-to poprostu zamiast obiadu zjadam sporo surowki -i wieczorkiem powtarzam :P :P .Pozatym zaczynam pomalutku narazie 1-2 x w tygodniu wprowdzac jakis ziemniaczek ,zamiast jak dotychczas kalafiora. :P :P I tak co jakis czas mam zamiar wprowadzic cos nowego ,ale nie odrazu i nie za duzo . Bede Was o wszystkim informowac . Narazie jednak juz dzisiaj koncze i zycze wszystkim dobrej ,spokojnej nocy .
PANTANAL----balamut z Ciebie -rozumiem ze to ciasto drożdzowe /pychotki same /,ale ja dzisiaj podziekuje -moze w przyszlym tygodniu
JULISIA -----nastepna delikwentka ,ale ze to wirtualnie -to wybaczam
EWACE----rowniez pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego
PSOTULKO----rowniez zycze dobrego tygodnia
Wszystkich serdecznie pozdrawiam i do molego uslyszenia do jutra .

witaj.
Podstolinko -nie jadłas ziemniaków? rany dla mnie bez nich nie ma życia
dwa dziennie -musze -a zjadłabym kope też musze uwazać ,bo ostatnio
kupiłam fioletowe -po ugotowaniu jak snieg bielutkie -a jakie smaczne
własnie dzisiaj chyba ze 4 pozarłam.
Potem dałam sobie luz z weglami do samego wieczora tylko pół jabłka.
jutro wyjeżdżam więc buziory i do napisania

Podstolinko miłego dnia Ci zycze!!!
Cieszę się,że waga się utrzymuje!!!Tak trzymaj!!
BUZIOLKI WIELKIE zostawiam :P :P :P

Witam wszystkich z samego ranka .Widze ze i dzisiaj zapowiada sie sliczny dzionek ,oby sie nie zepsol.
Wpadlam tylko na momencik zeby Was pozdrowic i zyczyc dobrego dnia . Zaraz wypalam z domu ,cos mnie goni i nie moge w nim usiedziec . Troche ruchu dla kurażu od samego rana to swietna sprawa .
A zatem byawjcie moje kochane na poludnie sie odezwe . Buziaki podsylam i duzo usmiechu na reszte dnia .

wychodzeni z dietki skuteczne to bardzo dobre wiadomości.....a na wędrówki troszke
wesołego

PODSTOLINKO WSZYSTKO PRZECZYTALAM CO NAPISALAS .DLACZEGO MNIE NIE BYLO TO KOCHANIE POCZYTAJ NA MOIM FORUM.JUZ NARAZIE JESTEM WOLNA TYLKO NIE WIEM JAK DLUGO .MOZE ZNOWU COS MNIE WYMYSLA.JA W NIEDZIELE BYLAM W TAKIM TOKU PRACY A SYN MNIE ZADZWONIL ZE PRZYWIWZIE MNIE 6 WIADER GRZYBOW ALE ODMOWILAM .POWIEDZIALAM ZE MA SAM TO ROBIC .PEWNIE JEST TROCHE NA MNIE ZLY ALE TRUDNO .POZDRAWIAM SERDECZNIE .MILEGO DNIA I DUZO BUZIAKOW.[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/4/954.png[/img]

Ale wrocilam zmeczona . Pobieganiu po sklepach zamiast wsisc w tramwaj i grzecznie dojechac do domu zachcialo mi sie pieszo wracac. Z jednego konca Poznania na mozna powiedziec drugi -zasuwalam piechotka . Troche czuje bioderka ,ale niech tam co pomaszerowalam to moje . A popoludniu czeka mnie jeszcze jedno wyjscie .Mysle ,ze dam rade . Pozdrawiam serdecznie i zycze milego popoludnia .