Wątek: Zycie PO 40-tce

Witajcie moje drogie
przepraszam Was ,ale musialam dojsc do siebie.
SIRINGA-dziekuje,wlasnie zobaczylam,ze przepisy przyklejone-dziekuje.
PSOTULKO-pomalu ,gdyz po dwoch dniach dopiero zajrzalam do Was.
BEWICZKU-jestem-troche to odchorowalam(wysokie cisnienie i tetno)Nie wolno mi sie denerwowac.A ja przez taka bzdure wyladowalabym w szpitalu.
KRYSIALKU -dzieki za wizyte.

Jeszcze nie probowalam nic robic chwile niech sie troche pozbieram.Wzruszylam sie ,ze jestescie takie kochane .
A ja przez te nerwy to mam jeszcze 1 kg.do tylu.Mam teraz 86kg.A i w cm.poszlo sporo.
Dziewczynki jeszcze troche i zaczne probowac-mam pietra ,ze znowu nie nie wyjdzie.Najgorsze jest to ,ze nie potrafie jeszcze dobrze operowc komputerem,ucze sie dopiero wszystkiego.Ale mysle ze pomalu opanuje to wszystko.Goraco Was pozdrawiam i poki co juz jestem z Wami 110/86

Podstolino, nigdy z Tobą nie korespondowałem, ale ogromnie mnie zmartwił Twój post na wątku Siringi. Wyraźnie widać było po nim, że coś z Tobą niedobrze. Prosiłem wszystkich, by ktoś nawiązał z Tobą kontakt. Cieszę się, że wróciłaś do siebie. życzę dużo zdrowia!

witaj Podstolinko
ja tez jestem młot komputerowy -jakies programy mi pouciekały
nic mi nie wychodzi zz wklejaniem zdjęć i wszystkimi ozdóbkami co dziewczyny operują
ale niesamowicie sie ciesze ,ze mój zainfekowany dziadzia jeszcze działa
troche na popych -ale jest . Syn jak mi zamontował programy antywirusowe
to mnie diabli biora jak długo sie załancza .
wazne ,ze moge pisać i i jestescie wy w moim szlachetnym pudełeczku

dzieki krysialku za odwiedzinki-ciesze sie ze Was mam.A te suwaczki to daly mi do wiwatu.narazie nie zaczynam z nimi.Musze zlapac oddech,jedyny dobry znak z tego wszystkiego to to,ze pozbylam sie nastepnego kilosa.110/86 to mi bardzo poprawilo humor
Chyba juz wracam do swojej dawnej formy Pozdrawiam mile

W PRZYRODZIE NIC NIE GINIE TOBIE UBYLO- MNIE PRZYBYLO

Podstolino nie przejmuj sie tak suwaczkiem, my stale bywalczynie forum i tak wiemy ile wazysz , i tu od razu wielkie gratulacje z okazji kolejnego kiloska !!
Buziaczki !!

dziekuje dziewczyny wracacie mi wiare w zycie /ale bredze /ale to z radosci ,ze jestem zWami.Ale cienias ze mnie ,zeby tak sie poddac ,no ale w zyciu bywa roznie.Tlumacze sobie ze to tylko maszyneria.I mysle ze to bedzie dla mnie nauczka ,ze jak cos nie tak to zostawic na czas jakis ,a nie mscic sie do zdechu
Pozdrawiam ido zobaczenia dopiero jutro pod wieczor .jutro mamdyzur z wnukami.Moze uda mi sie przy nich chociaz na troche wejsc w komputer.
110/86 hura

Gratuluje kolejnego utraconeho kilograma.
Teraz ważymy tyle samo.

Podstolinko gratuluje kolejnego spadku a tym suwakiem dziewczyno się nie przejmuj każdy pisze co masz zrobić bo chciał pomóc ,ale nie jest to najważniejsze ważne że my wiemy ile ważysz i Ty sama i to się tylko liczy .Dbaj o siebie a jak coś nie wychodzi odejdz od kompa i zajmij się czymś innym i nie denerwuj się pozdrawiam

Podstolinka, gratuluje straty nastepnego kilograma , mysle, ze Twoje wpisywanie jest lepsze od suwaka, bo jak zmienie suwak, to nie ma tak ,ze wczesniejszy wskazuje poprzednia wage, a dzisiejszy obecna, tylko wychodzi absurd, jak sie cofne wstecz, bo np. nie wiem ile miesiac temu wazylam, a patrzac na twoje watki widac date i wage
Chyba tez tak bede wpisywala
Pozdrawiam