Strona 99 z 379 PierwszyPierwszy ... 49 89 97 98 99 100 101 109 149 199 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 981 do 990 z 3786

Wątek: Zycie PO 40-tce

  1. #981
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Buziaczki

    Powiesiłam do obejrzenia trochę robótek koralikowych
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  2. #982
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    witajcie moje Drogie juz sie zupelnie pogubilam kiedy tu ostatnio bylam.Znowu zaczynam cierpiec na chroniczny brak czasu,ale pomalu z tego wychodze.Wszystko przez te moje niedyspozycje chorobowe -ale juz pomalu ponadrabialam wszystkie zalegle odwiedziny.Czuje sie dobrze i Bogu dziekuje za to wszystko ,ze moge jeszcze tak czynnie uczestniczyc w zyciu
    Dzisiaj zaczal sie czas Wielkiego Postu -czas refleksji i przemysleń.No i niejednej z nas przyda sie on szczegolnie ,zeby ulatwic sobie dietkowanie.A jest ku temu szczegolna okazja Życze wiec wszystkim dobrego przezycia tego okresu.
    Pozdrawiam wszystkich serdecznie .
    Boszka -gratuluje,ze wybralas cos dla siebie-bedzie dobrze zobaczysz . Tylko nie poddawaj sie -zycze wytrwalosci -pozdrawiam
    110.82

  3. #983
    Boszka47 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za wsparcie. Staram się czytać co piszecie ale chwilami nie nadążam. Dobrze że w pracy mogę trochę poczutać bo bym się nie wyrobiła

  4. #984
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Fajnie masz ,ze jeszcze pracujesz .Co ja bym dala zeby wrocic do pracy,ale powiedz mi kto przyjmie babuche 61-letnia No ,ale za to zajmuje sie wnukami i po trochu pamietam tez o moich wszystkich chorych/a mam ich no no ,a moze i wiecej /.Wiesz ja wlasnie kiedys popelnilam straszny blad i zrezygnowalam z pracy ,bo poswiecilam sie dzieciom.Napewno tego nie zaluje,ale moglam sobie to wszystko inaczej ulozyc.No ale z perspektywy czasu jak widze,ze ich przygotowalam w zycie i ze maja zawody i wyksztalcenie-to nie zaluje.Mam dwoch synow i wiesz obydwoje maja zanik nerwow wzrokowych.Jak sie o tym dowiedzialm to tak spanikowalam,ze sobie nie wyobrazasz.I obiecalam sobie ,ze zrobie wszystko ,zeby mieli jakis porzadny start w zyciu.Starszy syn bardzo zle widzi ,konczyl zreszta szkoly dla niewidomych/podstawowa ,srednia i 2 -letni masaz w Krakowie/.Mlodszy jakos mial wieksza sile przebicia ,a i ja juz poznalam bardziej swoje prawa jako rodzic dziecka niepelnosprawnego i poszlam na calosc .Nie oddalam go do tej samej szkoly co starszego.Ale tez pomoc moja byla znacznie wieksza.Ale o tym kiedys przy okazji.W kazdym razie szkole podstawowa,liceumi studia skonczyl normalnym trybem i wcale nie mial zadnych ulg -dlatego ,ze ma 1-sza grupe z tytulu wzroku.Uzywajac lupy nr.8 przeszedl cala edukacje i jest mgr. fizyki.Jak Ci jeszcze powiem,ze otworzyl przewod doktorski to pewnie nie uwierzysz,,ale nie skonczyl tego .Wlasnie w ub.roku przerwal -robiono Mu duze wstrety.Komus to poprostu nie pasowalo,zeby inwalida mial wiecej-.Jest to prawda smutna ,ale prawdziwa.No ,ale dosyc tego .Jest jak jest ,a nie jest zle.
    Pozdrawiam Cie serdecznie i Twoja gromadke i zycze Wam wiele dobrego
    110/82

  5. #985
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Droga Podstolino!
    Brak czasu to najlepsza rzecz pod słońcem. Nie ma nic gorszego niz siedzenie w domu. Praca , spotkania z ludźmi to daje siłę do wszystkiego. Cieszę się że jestes zdrowsza. Pozdrwiam i miłego dnia.

  6. #986
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Ja rowniez Cię pozdrawiam mila Polu i masz racje ,ze brak czasu na wszystko ta najlepsza sprawa pod sloncem,zeby nie myslec i nie chopsiac
    Życze milego dnia i wszystkiego dobrego.
    110/82

  7. #987
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jesteś wspaniałą Matką.
    To najważniejsza rola w naszym życiu.
    Zrobiłaś wszystko żeby Twoim dzieciom było lepiej, jesteś dla nich wsparciem. Co może być lepszego.
    W Twoim wypadku rezygnacja z pracy była jak najbardziej usprawiedliwiona.
    Ja na swojego żaczka czekałam 13 lat i jak się urodził poszłam na cały urlop wychowawczy i po nim zrezygnowałam z dobrze płatnej pracy. Nie chciałam , żeby wychowywały go opiekunki. Teraz pracuję, ale blisko i za mniejsze pieniądze, ale jestem przy nim kiedy choruje, ma zawsze obiad w domu i mam czas dla niego.
    A wnuki - co może być lepszego. Podobno kocha się je bardziej niż swoje dzieci.

  8. #988
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    PODSTOLINKO MY JUZ TYLKO DO WNUKÓW SIĘ NADAJEMY CHYBA HIHIHIHI.
    CHOĆ MUSZE CI POWIEDZIEĆ ŻE NIE ZAWSZE MAM NA TO OCHOTĘ.
    CZEKAM NA NASZE SPOTKANIE.
    MIŁEGO DNIA.

  9. #989
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    I masz racje ,ze jestes blisko syna .Pamietaj to owocuje poznie i na cale życie .Chociaz nie kazdy moze sobie pozwolic na to ,aby samemu wychowywac -zreszta wiesz jak okrutne teraz potrafi byc zycie.Ale jezeli mozna tak jak Ty kochanie to jest to najcudowniejsze .Życze Ci wszystkiego najlepszego i dobrego i madrego wychowania synusia.Pozdrawiam Ciebie i malego .
    A wnuki tak masz racje kocha sie je zupelnie inaczej niz wlasne dzieci .Jest to zupelnie inny rodzaj milosci ,ale zawsze podkreslam ,ze musi to byc milosc madra ,bo inaczej przepadniesz a moje wnuki wiedza to bardzo dobrze i pomimo tego ze bywaja moomenty,ze ostro reaguje na ich zachowanie to potrafia przyjsc przeprosic i staraja sie przynajmniej zachowywac no powiedzmy ,ze dobrze.Ale ucze ich tych granic i poki co udaje mi sie to .Zobaczymy jak beda starsi czy dadza soba sterowac.
    Pozdrawaim cie
    110/82

  10. #990
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Podstolinko, zgadzam się
    ze jestes blisko syna .Pamietaj to owocuje poznie i na cale życie
    Ja jak moj syn byl uczniem , miałam to szczęscie, ze pracowałam w szkole i syn ze swojej szkoły przychodził do mojej
    Bardzo często szedł na boisko i grał w piłkę
    Razem wracaliśmy do domu
    Dziś jest żonaty, ale razem chętnie przychodzą do nas a jak wraca z garazu do swojego domu, przechodzi obok mojego, to muszę być w oknie i pomachać , a jak mnie nie widzi to wchodzi nawet na minutkę zobaczyć co u nas
    Pozdrawiam

Strona 99 z 379 PierwszyPierwszy ... 49 89 97 98 99 100 101 109 149 199 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •