Zgadam się z bewikiem.Jesteś super odchudzaczkaZamieszczone przez bewik
Miłego weekendu
Zgadam się z bewikiem.Jesteś super odchudzaczkaZamieszczone przez bewik
Miłego weekendu
Nie chwalcie mnie tak, bo od takich zachwytów to mi się w głowie kręci, a wiadomo, że najlepszym lekarstwem na zawroty głowy jest duży kawał tortu czekoladowego
Zaczynam się zbliżać do 75 kg. Zgodnie z licznikiem z naszej strony już nie mam nadwagi, lecz jestem w górnej części strefy normalnej. Zapraszam na mój wątek, tam podałem mój wczorajszy jadłospis, typowo rybny. Smacznego!
Pozdrawiam wszystkie Panie!!!
SIRINGA ANI SIĘ WAŻ SKOSZTOWAĆ TEGO TORTA, NAWET O NIM NIE MYŚL, BO BĘDZIE CI ŚLINKA CIEKNĄĆ I ZJESZ.
NAPEŁNIAJ WIADRA.
MIŁEJ SOBOTY ŻYCZĘ.
Witaj Siringo!
Twoje wiaderka są rewelacyjne i bardzo obrazowe.
Zapełniasz je w tępie godnym pozazdroszczenia .
Graruluję z całego serca rezultatów.
Oby ta mała zmija ,co Ci tak dopiekła padła z wrażenia na Twój widok.
Pilnuj się jednak w czasie tej tygodniowej przerwy, bo bardzo łatwo stracić to co się zyskało.
Widzę po sobie ,że pofolgownie sobie na urlopie nie było dobrym pomysłem.
Nie przytyłam wprawdzie ,ale nie mogę wrócić do bardziej restrykcyjnej diety.
Waga ,tak naprawde tez troszkę się kiwa .
Wprawdzie w granicach 1-1,5 kg ,ale ni diabła tej 90-tki nie mogę rozmienić.
Do tego na urlopie dużo chodzilismy ,więc wieksza ilość kalorii nie była groźna.
Teraz musze sie bardzo pilnować, bo tylko patrzec jak waga podskoczy.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie w planach.
Siringa, jak tam, chyba nie bylo ciagotek na torta , oj Bakunia ma racje
, cos mi sie zdaje, ze na weselu jej podziekujesz , bo dzieki niej tak slicznie Ci idzieOby ta mała zmija ,co Ci tak dopiekła padła z wrażenia na Twój widok
Bakunia,Jak bym to ja napisala, a do tego przytylam i nie moge wrocic na prosta jak mysle o dietkowaniu, to jakis diabelek mi podpowiada co mozna dobrego zjesc, a ja durnowata go sluchamWidzę po sobie ,że pofolgownie sobie na urlopie nie było dobrym pomysłem.
Milej niedzieli
Ludkowie kochani co Wy z tym odstręczaniem mnie od tych tortowych smakołyków
Dobra, ustalam fakty -
1. Mam 10 straconych kg na liczniku /zaraz go zaktualizuję/ - fakt.
2. Jak mnie tak chwalicie, to zaraz kreci mi się w głowie - fakt.
3. Napisałam, że na zawroty głowy najlepszym lekarstwem jest kawał tortu czekoladowego, ale nie napisałam, że tort jest/bo nie było i nie ma/ i że mam do niego dostęp.
4. To w pkt. 3 o lekarstwie nie moze być prawdą, bo przeciez ogólnie wiadom, ze lekarstwa są gorzkie i obrzydliwe.
Bakuniu, Hiiiii, Bewiku, Pantanal Dziekuje za odwiedziny.
Pantanal
Bardzo miło, gdy sie słyszy takie oklaski.
Bakuniu szukałam Twojego wątku, ale bez skutku.
Gdzieś go masz
Zakładki