-
Siringo, cudownie że tak odpoczęłaś po troskach i nieszczęściach ubiegłego roku. Pamiętasz, jak Ci pisałem, że Toruń obok Krakowa, to najpiękniejsze miasto polskie? Sondaż w dzisiejszej "Gazecie Wyborczej' w pełni to potwierdza. Pozdrawiam słonecznie
-
Każda zmiana miejsca pobytu na krótki czas dobrze robi.
Ja niestety nie jeżdżę na nartach. Kiedyś miałam mały wypadek na Skrzycznem i od tej pory unikam.
Ale wiem że to wspaniały sport szczególnie gdy uprawia się go w Alpach.
A co do ćwiczeń to logiczne. Trudno jest gimnastykować się z pełnym brzuchem.
Cieszę się Twoją radością.
Pa
-
Aaaaleee mialas faaaajnie !!!
Jaka super sprawa , takie zaskoczenia sa najlepsze !!
Pozdrawiam !
-
Usiłowałam znaleźć jakieś konkrety na temat tego spalania jak sie ćwiczy rano przed jkimkolwiek posiłkiem.
Te minutowe wyznaczniki spotkałam różne, ale często się powtarzało, że jak się ćwiczy na czczo to tłuszcz spala sie od początku ćwiczeń, więc może warto uprawiać wszelkie "gimnastyki" na głodniaka.
Znalazłam przy okazji sposoby
obliczania dziennego zapotrzebowania kalorycznego
Pierwszy sposób –
Waga x współczynnik aktywności /od 1,1 do 1,4/ x 24
Drugi sposób
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Przy pierwszym sposobie jest tak jakby wzrost nie miał wpływu
na zapotrzebowanie kaloryczne.
-
No to niezle mi wychodzi bo prawie 2200 kcal , a powiedz Siringa ten wspolczynnik aktywnosci , w tym pierwszym sposobie to jak rozumiec ? 1,1 to tryb siedzacy moze ?
-
Oczywiście, jakoś źle skopiowałam.
Było tam takie objaśnienie współczynnika:
1,1- tryb siedzący
1,2 - mała aktywność
1.3 - średnia aktywność
1,4 - duża aktywność
I jeszcze była informacja, ze chudnięcie zaczyna sie, wprawdzie nieznaczne, gdy ograniczymy kalorie o 300.
-
Bardzo to ciekawe siringo co piszesz. Jeszcze żeby mi się chciało tak rano ćwiczyć.
-
Wydaje mi się, że jakos się pozbierałam po tych wydarzeniach z ostatnich, prawie, trzech miesięcy. Poza tym co jest nieodwracalne reszta, w zasadzie, wróciła do normy. Waga się zatrzymała i stoi na pożądanym poziomie. Po wczorajszej wizycie u lekarza i interpretacji wyników badań, jestem uspokojona. Zmniejszył mi ilość zażywanych tabletek do jednego debridadu - tak na wszelki wypadek i pozwolił chudnąc, ale nie więcej niż 3 kg przez miesiąc. Znowu chodzę na basen i jeżdżę na rowerze. Wracam między ludzi.
Wiem, że wszystko będzie dobrze.
-
Witaj Siringo Cieszę się, że masz dobre wyniki i nie musisz już brać tyle lekarstw. Basen i rowerek to chyba najzdrowsze ćwiczenia. Ja ostatnio pije codziennie sok z 1 cytryny i 1 grapefruita, jakoś mi się narazie udaje uniknąć grypy. Pozdrawiam serdecznie
-
Siringo to świetne wiadomości. trzy kilo na miesiąc to i tak masz pozwolenie na dużo . Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki