Jarku, gdzie Ty jestes??

Tutaj pomoc pilnie potrzebna, a Ciebie od poniedziałku nie widać.
Zaszyłes się gdzieś przytulony do lodówki i pałaszujesz co lepsze kąski ,
czy może wyciskasz tłuszczyk, zeby po powrocie zastrzelić nas nowym osiagnięciem.
Mam nadzieję, ze ta druga opcja jest bliższa prawdy.