Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 46

Wątek: Chcę się zmieniać...

  1. #11
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    czesc GOSICZKA witaj kochana w klubie .Bardzo dobrze zrobilas wybierajac nas .Jestesmy jak jedna wielka rodzina i wiesz bardzo dobrze nam z soba.Wspieramy sie ,informujemy,no i pilnujemy ,zeby zadna z nas nie zwiala w sina dal.
    A zasada nr. 1 to nie zalamywac sie,a traktowac wszystko jak jedna wielka przygode.
    Życze Ci wytrwałosci w dietkowaniu ,uzyskania odpowiedniej wagi i nie opuszczaj nas Pytaj ,pytaj i jeszcze raz pytaj,a dziewczyny zrobia wszystko zebys uzyskala dobre informacje.
    NA poczatek zaczelas -nie powiem -super i ta precyzja w liczeniu kalorii-jestem pelna uznania.
    A zatem moja droga dietkuj i nie dawaj sie zachciankom.A musisz wiedziec ,ze poczatki nie sa latwe.Takie zalozenie na samym poczatku bardzo pomaga.Znikam bo jestem cierpiaca, a chce jeszcze chociaz troszeczke pobyc na forum.Pa pa do milego -bede Cie wspierac i obsewwowac.
    moja waga na suwaczku nie pokazuje prawdy ,totez aktualny wynik podaje na koncu
    110/85 juz od okolo 2 m-cy a ja czekam na zmiany -cierpliwie

  2. #12
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Gosiczku, slicznie sobie radzisz
    Takie wpisywanie to najlepsza kontrola gratuluje wspanialej dietki
    Ja tez wpisuje w komputerowy dietetyk
    Pozdrawiam

  3. #13
    gosiczka Guest

    Domyślnie

    Wczorajszy dzień nie najgorszy chociaż limit kalorii przekroczony za sprawą garści orzechów laskowych i garści suszonych moreli pochłoniętych wieczorem. Jedyna pociecha, że to nie słodycze. No tak mnie nosiło, że nie wiedziałam co z sobą począć...

    DZIENNIK SPOŻYCIA 4 stycznia 2007

    Nazwa produktu Miara Ilość kcal

    X Powidła śliwkowe czubata łyżka 15g 1 33,00
    X Popularny kromka 50g 0,8 100,00
    X Pieczywo chrupkie "3 zboża" kromka 9g 1 36,00
    X Kiełbasa krakowska sucha plasterek 5g 6 69,00
    X mieso wieprzowe gotowane srednio 100g 0,5 120,00
    X Pomidorowa ze śmietaną talerz 250ml 1 87,20
    X Jabłko średnie 150g 1 75,00
    X Makaron dwujajeczny gotowany porcja 100g 2 248,00
    X Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 1 89,00
    X Margaryna "Rama" płaska łyżka 10g 1 63,00
    X Kiełbasa szynkowa średnio 100g 0,6 93,00
    X Pomarańcza bez skórki szt. 160g 2 120,00


    W sumie kalorii: 1 133,20





    Ewace- z tą herbatą to nie głupie, ale muszę Ci powiedzieć, że musiałam kilka razy w nocy zajść do WC na siku :P

    Pola33- wierzę, że uda Ci się ważyć te 69 kg. trzymam kciuki. Tyle razy powtarzam sobie, że nie jest tak źle ze mną, ale kompleksy mnie dobijają od lat.

    Podstolina- nie wiem na ile starczy mi determinacji z tym liczeniem kalorii,ale dziękuję za uznanie,

    Bewik- to liczenie i spisywanie bardzo mi pomaga, oby tylko mi się nie odechciało, bo słynę z takiego zapału, który często potem mnie opuszcza nie wiedzieć dlaczego

  4. #14
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Gosiczku
    ja też liczę kalorie,tak się przyzwyczaiłam,że jak nie policzę to jakbym obowiązek opuściła.Pomijam tylko niedziele.ten nasz dziennik kalorii jest bardzo fajny.Już kiedys pisałam dziewczynom,na początku jak miałam ochotę na słodkie,jadłam 1-2 łyżeczki miodu, ewentualnie na kromce chrupkiego pieczywa,wspaniale gasi łakomstwo,a łyżeczka to 27 kal,dużo nie da rady.
    Wczoraj też podżerałam suszone morele i śliwki.Ja to jestem nietypowa ,bo kiełbasy mi się chce,he,he,he.pozdrawiam

  5. #15
    pola33 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witaj
    Czy dasz radę tak codziennie wyliczać każdy kęs?
    To strasznie frustrujące.
    Kiedyś próbowałam,ale przy moim obecnym trybie życia to niemożliwe.
    Ja przeżywam wzloty i upadki z nadzieją że musi być lepiej.
    Miłego weekendu

  6. #16
    gosiczka Guest

    Domyślnie

    Każdego kęsa nie da się przeliczyć co do grama, ale orientacyjnie mam kontrolę, a przynajmniej takie poczucie. Najlepiej wcześniej zaplanować i policzyć i potem trzymać się planu. To nie jest łatwe,ale mi na razie pomaga. Albo zanim coś zjem to zapisuję i widzę, że kolejny kawałek chleba z kiełbasą,czy coś tam innego, kiedy wcale nie jestem głodna tylko mi się po prostu chce coś przegryźć, to już przekroczony limit, to rezygnuję. Jak nie mam tego czarno na białym to myślę- a co tam ten kawałek nie zaszkodzi, a tu widzę, że to kolejne 200 kal. Myślę, że każdy szuka najlepszego sposobu dla siebie, a dla mnie ten jest dobry, bo nie muszę z niczego rezygnować, a tylko ograniczać. Nigdy nie miałam jakoś serca do diet w których nie wolno czegoś tam jeść.
    Rozumiem Cię Julisiu, ja też bardzo lubię kiełbasy i w ogóle różne wędliny, tak że łatwiej mi jest odmówić sobie słodyczy niż mięska. Chociaż nie przeczę, ciasto też chętnie zjadam. Dziś zawaliłam całą dietę, bo zachciało mi się na sobotę placka cappucino!!! Miałam zjeść 1 najwyżej 2 kawałki... Szkoda gadać, nie będę dziś już wcale liczyć kalorii, bo nie ma sensu. Tak mi głupio...

  7. #17
    evitaPL jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj
    Licz!Licz i nie przerywaj.Dobrze jest wiedzieć ile zjadłaś .Masz możliwość skorygować i poprawić swój jadłospis.
    Trzymam kciuki

  8. #18
    ILLA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj kochana dopiero teraz zagladam do ciebie bo nie mialam okazji poklikac Dobrze ze liczysz kalorie bo to dyscyplinuje ja bym na twoim miejscu liczyla nawet jak wiem ze przekrocze bo jest to jakas wskazowka na przyszlosc ze nie mozna tego czy tamtego bezkarnie. Poza tym jak sie wie ze jakis kes ma 200kal. to sie go odechciewa
    Ja przed wieczornym glodem bronie sie jedzac kawalek miesa na parze z jarzynami i makaronem w malutkiej ilosci[makaronu] a rano czesto jem platki owsiane na wodzie z suszonymi owocami namoczonymi na noc[ syci, daje energie i nie chce sie slodkiego]
    Pozdrawiam

  9. #19
    gosiczka Guest

    Domyślnie

    No, nie wiem, czy to wszystko ma sens, bo sobota i niedziela przeszła po prostu tragicznie, oczywiście chodzi mi o jedzenie, zmarnowałam cały tydzień ograniczeń, liczenia kalorii, szkoda gadać
    Jak pofolgowałam sobie w sobotę z tym ciastem to już poszło: i chleb z szynką, i parówka, i zupka chińska... nie z żadnego tam głodu tylko głupoty ludzkiej, która nie zna granic!!! I co się zwolniło trochę miejsca w brzuchu, to już szukałam czym by się dopełnić. No obżarstwo totalne Teraz myślę jak by się tu ukarać Może mi ktoś podsunie jakiś skuteczny pomysł...

  10. #20
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Gosiczku, tak zawsze jest, jak sobie pozwolimy na cos niedozwolonego, to juz dalej gladko leci, wieczorem tylko zostaje kac moralny
    Najlepiej wcześniej zaplanować i policzyć i potem trzymać się planu. To nie jest łatwe,ale mi na razie pomaga.
    Wracaj do liczenia , wpadki najwytrwalszym sie zdarzaja i ciesz sie z kazdego dietkowego dnia, a waga zaraz w dol poleci

Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •