-
Gosiczku ,a na jakiej Ty jesteś dietce .Widze ,ze ostro sie wzielas i dobrze Ci idzie.Gratuluje.Ja z cwiczen to narazie bardzo ostroznie wykonuje te na kregoslup.Sa to proste cwiczenia rozciagajace kregoslup.Duzym utrudnieniem dla mnie jest to moje latajace serce jak Kusocinski przed wojna,ale ostroznie jakos sobie radze.Wsciekam sie bo raczej naleze do tych co to zawsze maja duzo do zalatwiania ,a tu raptem musialam narazie przystopowac.BARDZO MI Z TYM ZLE Na zmiane diety zdecydowalam sie poniewaz juz nie chudne na tej,a naprawde przestrzegam wszystkiego.Dotychczas podchodzilam bardzo spokojnie,ale czuje ze niedlugo to potrwa.Boje sie ze jak mnie poniesie to czasem moze byc zle.Poki co panuje nad wszystkim.Totez do odwaznych swiat nalezy i zmieniam system- raz kozie smierc.
Pozdrawiam Cie serdecznie -i bede Was o wszystkim informowac.
110/85
-
GOSIACZKU NAWET NIE WIESZ Z JAKA RADOŚCIĄ DO CIEBIE WESZŁAM WIDZĄC ŻE JESTEŚ Z PIŁY JAK JA.BĘDZIEMY WZAJEMNIE SIĘ WSPIERAĆ I ZOBACZYSZ JAK TU NA FORUM JEST RODZINNIE.
ATMOSFERA WYŚMIENITA.BĘDĘ TU ZAGLĄDAĆ.
BO JUŻ MYŚLAŁAM ŻE JA SAMA JESTEM Z PIŁY HIHIHIHI.
BARDZO MIŁO MI CIĘ POZNAĆ I SERDECZNIE ZAPRASZAM DO SIEBIE.
BUZIACZKI.
-
No nie wiem Podstolinko czy mi dobrze idzie...Próbuję stosować dietę 1200 kal, staram się wszystko podliczać skrupulatnie, ale jakoś bez przekonania to wszystko mi idzie. Nie wiem, może mam zły dzień. Dziś wyliczyłam sobie:
śniadanie: pół bułki kajzerki z łyżeczką Ramy i łyżką powideł plus kawa-131 kal
II śniadanie: musli owocowe 4 łyżki z 60 ml mleka- 175 kal
Przegryzka: pieczywo chrupkie z szynką drobiową- 145 kal
Obiad: Makaron gotowany z strogonowem z indyka - 402 kal
Do popołudniowej kawy: wafel ryżowy jogurtowy -81 kal, 2 cukierki-65 kal
Razem Mój Komputerowy Dietetyk wyliczył mi 999 kal. W zasadzie do 1200 jeszcze trochę zostało, ale jestem szczerze mówiąc pełna i chyba niczego już dziś nie zjem.
Zaraz idę na rower to może trochę zelżeje
Przydałyby się jakieś ćwiczenia na brzuch, ale jakie???
-
gosiczka, kalorie OK,ale zdecydowanie za duzo weglowodanow
ja cwicze z kaseta, bo tak mi najlatwiej,jak widze co mam robic
pozdrawiam
-
Gosiaczku, ja tez probuje ograniczyc wegle, bo tez sie mieszcze w 1200 kcal, a waga nie spada
Dzis zrobilam eksperyment i wpisalam tu na dietce co dzis jadlam i w "Komputerowym Dietetyku" i zauwazylam , ze tu w dietce mam wiecej kalorii, wiec sie zastanawiam ktory program podaje prawde
Gosiczku troszke cierpliwosci i schudniemy
-
WITAM SERDECZNIE Z RAŃCA.
CZY TO IDZIE ŁAŃCUSZKIEM TA BEZSENNOŚĆ NA FORUM.
DOPIERO SIĘ CHWALIŁAM ŻE ŚPIE DO 9-TEJ RANO HIHIHI.
PIĘKNEGO DIETKOWEGO DNIA.
-
Nadchodzi dla mnie ciężki wekend, bo mąż ma urodziny, przyjdą goście na kawę i ciasto, a ja co? Mam się przyglądać jak wcinają!Nie dam rady!
Żeby tak jeszcze wszystko zjedli to nie byłoby tak źle, bo byłby jeden dzień diety zmarnowany, a tak kto to wszystko dokończy? No kto- zgadnijcie?
Hiii- ja o szóstej rano to jestem nieprzytomna i na pewno nie byłabym w stanie siąść do komputera. Dzięki za wpis i pozdrawiam :P
Misiala- masz chyba rację z tymi węglami, za dużo, ale wiesz, ja jestem początkująca i idzie mi na razie jak po grudzie
Bewiku- ja liczę zawsze w Moim Komputerowym Dietetyku, może niewielkie różnice są dopuszczalne, bo ilość kalorii w produktach czasem też się różni w różnych tabelach, grunt żeby to nie były duże odstępstwa bo wtedy coś jest nie tak. Najlepiej to lubię kiedy już jest wieczór, a ja patrzę na te moje obliczenia i wyc hodzi, że coś jeszcze mogę przegryźć.
-
[quote="gosiczka"]Nadchodzi dla mnie ciężki wekend, bo mąż ma urodziny, przyjdą goście na kawę i ciasto, a ja co? Mam się przyglądać jak wcinają!Nie dam rady! .[/quot
Nic się nie stanie. To będzie taki dzień odpustu Postaraj się po prostu trochę oszczędniej potraktować cały dzień aż do momentu kiedy goście przyjdą. Ja też mam urodziny za kilka dni i nie wiem jeszcze jak mi pójdzie. Na razie wydaje mi się, że wytrzymam. Cały czas powtarzam sobie to zdanie, które przeczytałam u jednej z forumowiczek: "Nic tak nie smakuje jak smukła sylwetka". Bardzo mi się podoba.
Jak się nie uda to przecież nie koniec świata. Nie wysiadasz przecież z pociągu, po prostu mały postój. Nawet te najlepsze pociągi je miewają
-
GOSIACZKU NAPISZ SKĄD JESTEŚ.
JESTEM CIEKAWA CZY WIEM GDZUIE TO JEST.
GOŚCIE , SŁODKOŚCI TO NASZA KATORGA. STARAJ SIĘZJEŚĆ JAK NAJMNIEJ.
MUSIMY SIĘ UCZYĆ SOBIE ODMAWIAĆ.
BUZIACZKI.
-
Gosiczku z mojej zmiany nici .Przeczytaj u mnie.Awiesz czytalam Twoje dzisiejsze jedzonko i ja bym nie laczyla wegli z tluszczami.A ten Twoj makaron ze Strogonowem no no .Makaron jem z sosem warzywnym.Do Strogonowa to wzielabym raczej brokula ,albo kalafiora.No ale Ty masz inna diete i pewnie tak mozesz.
Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze milego weekendu.
110/85
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki