Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 46

Wątek: Chcę się zmieniać...

  1. #21
    gosiczka Guest

    Domyślnie

    Masz rację Bewiku, liczę dziś od nowa, bo cóż mi pozostało? Nie dopina mi się większość ciuchów i muszę coś z tym zrobić! Z pomocą tego forum poradzę sobie (albo i nie ). No nie można się załamywać.
    Mam pytanie- może ktoś mi poda dzienne limity żywieniowe białek,tłuszczy, węglowodanów. Byłabym wdzięczna.

  2. #22
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Gosiczku, nie wiem za duzo na ten temat, ale cos takiego znalazlam

    Każdego dnia spożywaj przynajmniej jeden gram białka na kilogram beztłuszczowej masy ciała. Kiedy raz twój organizm przywyknie do tej dawki, możesz próbować stopniowo zwiększać ilość spożywanych białek Dobrą zasadą jest jedzenie przynajmniej 30 gramów białek pięć lub sześć razy dziennie. Im więcej ważysz, tym więcej białek potrzebujesz, aby podtrzymać lub zwiększyć swoją masę mięśniową (100 gramów pieczonego indyka lub piersi kurzej, chudego mięsa wołowego, pieczonej polędwicy wołowej lub tuńczyka w sosie własnym zawiera około 30 gramów protein).

    Spożywaj białka w godzinach rannych. W godzinach rannych poziom aminokwasów w twoim organizmie jest niski, tak więc jest bardzo istotne, abyś jadł białka bezpośrednio po przebudzeniu.

    Spożywaj białka przed pójściem spać. Twój organizm w nocy cały czas pracuje, tak więc spożywaj białka tuż przed pójściem spać. Staraj się pić szejki i unikaj o tej porze białek w postaci stałej, tak aby twoje ciało nie musiało się borykać z ich trawieniem w trakcie odpoczynku.

    Węglowodany. Głównym źródłem kalorii, których twój organizm tak potrzebuje, są węglowodany i powinny one stanowić około połowy każdego posiłku. Pamiętaj o tym, że są różnego rodzaju węglowodany, od prostych do bardzo złożonych. Im bardziej są one złożone, tym wolniej ulegają spalaniu, a uwalnianie się energii jest wydajniejsze i lepiej rozłożone w czasie.

    Poznaj źródła węglowodanów. Złożone węglowodany można spotkać w warzywach, roślinach strączkowych i produktach zbożowych takich jak makarony, chleb i ryż. Węglowodany proste są w cukrze, miodzie i owocach.

    Spożywaj odpowiednią ilość węglowodanów. Właściwe spożycie węglowodanów uzależnione jest od twojej wagi i metabolizmu. Możesz to ocenić na podstawie twojego poziomu energii oraz twojej masy tkanki tłuszczowej. Generalną zasadą jest spożywanie od pięciu do sześciu gramów węglowodanów na kilogram masy ciała (może to się zmieniać w zależności od twojego metabolizmu). Jeśli poziom twojej energii pozostaje na wysokim poziomie, a masa tkanki tłuszczowej jest stała, to prawdopodobnie spożywasz odpowiednią ilość węglowodanów. Jeśli natomiast twój poziom energii zmniejsza się i tracisz na wadze, to dowóz węglowodanów jest zbyt maty. Jeśli poziom twojej energii jest wysoki i przybierasz na wadze, to znaczy, że zbyt sobie dogadzasz.

    Tłuszcze. Potrzebujesz tłuszczów. Jest to potężny magazyn energii, który ma być spalony nieco wolniej niż węglowodany. Występują one również w komórkach oraz innych strukturach naszego organizmu, gdzie pełnią funkcje ochronne.

    Spożywaj odpowiednią ilość tłuszczów. Tłuszcze są substancjami odżywczymi. Nie możesz bez nich żyć. Około 10-15 % twojej codziennej diety powinno być w postaci kalorii pochodzących z tych związków. Z zasady umiarkowanie ograniczaj ich spożycie, gdyż można je również znaleźć w białkach oraz węglowodanach, a zwykle jest to ilość zdolna do zaspokojenia twojego zapotrzebowania.

    Potrzebujesz kalorii. Pokarm - czy to są białka, czy węglowodany, czy też tłuszcze - zawiera jednostki energii zwane kaloriami. Tak więc możesz posługiwać się następującymi pojęciami: kaloriami białkowymi, kaloriami węglowodanowymi oraz kaloriami tłuszczowymi. Zbyt duża ilość kalorii w każdej z tych form może spowodować przyrost tkanki tłuszczowej, zaś zbyt małe ilości mogą doprowadzić do deficytu energetycznego lub nadmiernej utraty wagi.

    Pij codziennie przynajmniej 3,5 litra wody. Twój organizm musi być odpowiednio nawodniony, aby zapewnić każdej komórce bogate w substancje odżywcze środowisko. Woda również wymywa toksyny, zmniejsza obciążenie nerek oraz pomaga zachować kształt twoim mięśniom.


    Milego dietkowania

  3. #23
    gosiczka Guest

    Domyślnie

    No wczoraj było ok. jakieś 1100 kal i wieczór obył się bez podskubywania. Dziś już nie powinnam nic jeść, bo mam na koncie również ok.1100, a moim założeniem jest 1200. No jakąś stówkę jeszcze mogłabym skonsumować, ale na razie nie mam ochoty, nie jestem głodna i niech tak zostanie.
    Tak myślę, że warto byłoby trochę poćwiczyć, tylko jak się do tego zmobilizować???

  4. #24
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    witaj, no to mamy podobnie
    Tak myślę, że warto byłoby trochę poćwiczyć, tylko jak się do tego zmobilizować???

  5. #25
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Gosiczku , widze, ze nawet dobrze sobie radzisz, ale ruch tez jest wskazany , moze wybierz sie na dlugi spacer(szybki marsz), to tez gimnastyka
    Ja jak nie ide na aeroby, to biore kolezanki psa i ide z nim pobiegac
    Widze, ze teraz mnie jej piesek bardziej lubi jak ja
    Pozdrawiam i zycze milego dietkowania

  6. #26
    gosiczka Guest

    Domyślnie

    Dziś chyba niepotrzebnie zjadłam placki ziemniaczane. Mieszczę się wprawdzie w limicie kalorii, ale tak myślę o tym, że one za tłuste były. W każdym bądź razie nic więcej dzisiaj nie jem, tylko będę pić. No i chyba zacznę od dziś jeździć na rowerku stacjonarnym. Po prostu odkurzę go i do dzieła! :P
    Bewiku- na pewno spacer to też dobry pomysł. Szkoda, że nie mam psa, bo na pewno mobilizuje do wyjścia w teren
    Misiala- myślę, że nie jesteśmy wyjątkami, które mają braki w sporcie. Nie lubię specjalnie dużego wysiłku, nie przepadam nawet za spotrem w TV :P

  7. #27
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    gosiczka ruch jest wazny, ja obiecalam sobie i mam nadzieje ze na obietnicy sie nie skonczy ze codziennie bede cwiczyc 15 min brzuszki,i 1 godz,jakiegos ruchu rower,spacer,biegi moze
    trzymam za ciebie kciuki,ty tez za mnie trzymaj

  8. #28
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Gosiaczku , to chodz wsiadamy i za chwile napiszemy ile przejechalysmy
    Misialku, moj syn kazal mi stanac tylem do sciany i nogi maja stac,a dlonmi dotykac sciane raz z jednej raz z drugiej strony , zaczac od 20 , a co dzien coraz wiecej, ponoc super na talie.
    Chyba wiecie o co mi chodzi

  9. #29
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Zycze milego dnia i dobrego dietkowania

  10. #30
    julisia42 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gosiczku
    placki są dobre ,ale cholery maja tyle kalorii,że nie przechodzą mi przez gardło.Ja nie ćwiczę, leń jestem

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •