Witaj Pimpinello!
Miło że zawitałaś do naszego grona. Ja jestem tu od kilku tygodni i już czuję wsparcie które daje grupa. Tak naprawdę z otyłością walczysz sama. Sama musisz podejmować decyzje, na sobie odczuwasz skutki niechęci otoczenia. My to wszystko wiemy.
Ja całe życie byłam szczupła, od kiedy zostałam mamą przybyło mi ponad 30 kg.Możesz wyobrazić sobie szok mojego otoczenia. Widzę zdziwienie, współczucie mojej koleżanki z lat studenckich, która zobaczyła zupełnie inną osobę.Przykładów jest mnóstwo.
Ja też nie mogę siebie zaakceptować i chcę być taka jak kiedyś.
I tylko proszę, nie uciekaj,nie rezygnuj, bo samej będzie trudniej.
Trzymaj się