Wątek: Ostatnie stadium otyłości - otyłość śmiertelna!!!

jestem z siebie zadowolona,
kolejny dzień bez słodyczy,
a wieczór i noc bez jedzenia.

Dorisku wierze w ciebie

Dorisku -nawet mowy nie ma o slomianym zapale . Wybij sobie to z glowy . Pieknie sobie radzisz z dietaka i tak trzymaj . A pokusy no coz -wszystkie na to chorujemy . Musimy zaczac solidna terapie - wyleczyc sie z tego . Pozdrawiam serdecznie i zycze dalszych wspanialych efektow . /jestem z Toba . Caly czas. [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/23/1791.JPG[/img]

byłam grzeczna
ale walka jaka stoczyłam ze sobą była zacieta ufffffffffffffffffffffffff

Doris bardzo się cieszę,że masz takie postanowienie antyciasteczkowe. To pomoże myślę,że zwyciężysz. Może i ja dam radę bez najlepszego na świecie majonezu kieleckiego. Buziaczki.

Brawo
Dorisku z każdym dniem będzie łatwiej , początek jest najgorszy.
Dasz radę , świetnie Ci idzie .
Tym razem waga będzie pięknie spadać , wierzę w Ciebie.
Jak twoje spacerki do pracy ?
Życzę powodzenia i mnóstwo uśmiechu.

Witaj
Cóż to za postanowienia "zacznę po świętach bo mam dużo pracy teraz" ?
W każdej pracy więc i w Twojej napewno- ustawowo, przysługuje przerwa na...pięknie
zapakowaną w nieduże pudełeczko po surówce sałatę lodową z serkiem feta z ogóreczkami papryką jajeczkiem,poprostu z czym tam się chce, zapodane ew. w najgorszym razie plastikowym wideloszkiem
Prawda? Doris? Takie to trudne.
Buziaczki!

UDANEGO DNIA POD KAZDYM WZGLĘDEM

Zamieszczone przez Doris

byłam grzeczna
ale walka jaka stoczyłam ze sobą była zacieta ufffffffffffffffffffffffff

BRAWO. AZ MI SIE BUZIA OD UCHA DO UCHA SMIEJE
OBY TAK DALEJ

Oj te ciasteczka i słodycze,ale były by z nas laski żeby nie one

CIESZE SIE ,ZE U CIEBIE LEPIEJ U MNIE TEZ

Dorisku ,dawno mnie tu nie bylo,ale bacznie obserwuje . Mysle ,ze bedziesz miala dlugo zakusy na te wszystkie zakazane .....itd ...Najlepiej nie myslec o tym ,czy dam rade .czy nie .Bo tylko sie niepotrzenie nakrecamy na wszystko . Podjelam decyzje ,ze nie bede jadla slodkiego i koniec kropka . Inaczej bym zwariowala .
Widze po sobie ,ze jak za duzo nie mysle to i nie prowadze walki sama z soba .to jednak daje mi jakies efekty -pozytywne mam na mysli Oby to sie sprawdzilo . Moze i to jest jakas metoda -naprawde nie wiem -ja tylko wszystkiego probuje . I biore pod pache to wszystko co daje dobre efekty - na jak dlugo tez nie wiem ,ale staram sie . W koncu cos musi na czlowieka podzialac .
Wszystkim ,a nade wszystko Tobie skarbie zycze duzo silnej woli w dietkowaniu . I pamietaj nie badz bohaterka i nie probuj jesc malo -to do niczego dobrego nie prowadzi . Raczej skutki z reguly sa oplakane . Odchudzamy sie dluzej ,ale napewno skutecznie . Trzymam kciuki i jestem z Toba . [img]http://www.kartki.******.pl/kartki/23/647.jpg[/img]