Strona 104 z 218 PierwszyPierwszy ... 4 54 94 102 103 104 105 106 114 154 204 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,031 do 1,040 z 2178

Wątek: Ostatnie stadium otyłości - otyłość śmiertelna!!!

  1. #1031
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    Dorisku dziewczyny dobrze radza to i ja dorzuce swoje, oprocz slodyczy powinnas wyeliminowac maczne np, pierogi i do tego smietana ja kochana o smietanie to juz dawno zapomnialam, uzywam jogurtu odtluszczonego, no i ta kielbaske na sniadanie zastapilabym bialym chudym serem na przyklad jest duzo chudych rzeczy ktorymi mozesz sie najesc do syta, trzeba tylko nauczyc sie wybierac
    zycze Ci bardzo duuuuuzo silnej woli

  2. #1032
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Doris, życzę wytrwałości w unikaniu słodyczy. Omijaj sklepy i nie trzymaj mąki w domu (bo jeszcze coś upieczesz tak jak ja ). Najgorsze, że święta sie zbliżają. Ale przynajmniej do świąt trzymajmy fason

  3. #1033
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Witam serdecznie!!!
    Dziekuje wszystkim wspieraczkom, bardzo mi tego trzeba

    jestem z siebie zadowolona,
    kolejny dzień bez słodyczy,
    a wieczór i noc bez jedzenia.

    Tak mi się chciało jeść kiedy popadnie, że cały dzień popłakiwałam ,
    a najgarzej było wieczorem, ale wytrwałam

    Toshi narazie mam ten komfort, że po śniadaniu nie wchodzę do kuchni, czekam aż coś dostanę z przydziału. Jem to co mąż ugotuje dla całej rodziny. Może to nie jest zbyt dietetycznie ale to i tak wielki wyczyn bo jem w określonych porach i wieczory i noce mam wolne od żarcia. Oj ciężko mi ciężko, ale jak pomyśle że dzwigać będzie lżej to ta perspektywa dodaje mi skrzydeł.

    Misialku wszystko prawda. Z abstynencją jest tak, że nie moge sie poddać i złamać zobowiązanie, bo jak raz to zrobie to tak jak by lawine podciąć, wszystko zabierze ze sobą. Jestem bardzo ostrożna, bo mam wielkie zagrożenie lawinowe. Moje prawie 50- letnie przyzwyczajenia żywieniowe są tragiczne. Stopniowo je chcę zmieniać. Najlepiej było by od razu. Pomyślę o tym po świętach.

    plan na ten tydzień

    abstynencja od słodyczy i produktów z białej mąki
    jem w wyznaczonych porach
    przynajmniej połowę tego co dotychczas


    Cytat Zamieszczone przez Tamira
    Ja osobiście pilnuję mojego 1000, ale nie wiem ile wytrwam. pozdrowinki
    Tamirko masz bardzo dobre plany- 1 000 kcal
    brawo!!!!
    wytrwasz!!
    jestem z Tobą i nie rezygnu, pamietaj dasz radę, jesteś mocna.

    Samorodku dziękuję kochana, wiem że moje jedzenie to same błędy. Weryfikuj je a ja się będę dostosowywać. Byłam na stronkach Monti i bardzo mi sie to podoba. Zacznę po świętach. Teraz nie robie zakupów i nie gotuję i mam b duzo pracy. To taka kolejna wymówka, jeszcze sie trzymam pazurami starych nawyków. Dojrzewam i niebawem spadnę

    Kasia Cz dziękuję za ślicznego aniołka, wzięłam go na ręce i idę z nim dietkować. Będzie mi dodawać otuchy szczególnie w trudnych chwilach

    Foczko życze optymizmu i wytrwałości w rezygnacji z pokus

    Minusku hasłami staram sie nakręcać motywację, tyle że czasami sprężyna pęknie. Jak to bywa w biznesie marketing to podstawa

    tdk Wypad w góry to świetny pomyśł. daj znać czy jesteś juz w krinie dwucyfrówek. gratulacje!!!!

    flex007
    pozdrowionka, walcze dzielnie i mam nadzieję że nie zawiodę cię,
    damy radę - mówię drżącym załamującym się głosem. Bo wcale mi nie do śmiechu, jak emocje biorą górę, a przyzwyczajenia krzyczą: dawaj żarcie, dawaj żrcie, napchaj się, poczuj ten smak i rozkosz

    lunka dziekuję za odwiedzinki i wsparcie[/b]

    Psotulko królowo kwiatow dziękuje za odwiedzinki. Jak tam twoje ogrody, czy wiosna juz do nich zawitała? Zaczynam od nowa. Pozdrowienia również dla Romana. Tak to wypadło że jeszcze musi poczekać

    Podstolinko nie mam wyjścia, wziełam się za siebie. Tylko ten słomiany zapał... Czy wiesz jak to zmienić?

  4. #1034
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    grau...abstynencja od słodyczy ^^ też muszę o tym pomyśleć.
    Miłego poniedziałku

  5. #1035
    Awatar tdk
    tdk
    tdk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-02-2008
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    8,187

    Domyślnie

    Cześć Dorisku.
    Tak trzymaj , pomyśl sobie że kolejne dni mijają z których możesz być dumna .Wszystkie wiemy że to walka , a nie zabawa.
    Z każdym dniem będzie prościej , łatwiej .
    Wymarzona kraina dwucyfrówek nadal czeka na mnie , albo ja na nią .
    Wszystkie jesteśmy z Tobą i nie pozwolimy Ci się poddać , o nie
    Pierwsze sukcesy masz już za sobą , a po nich przyjdą następne.
    Pamiętaj małymi kroczkami też wszędzie się dojdzie .
    Trzymam kciuki.

  6. #1036
    CzarnaHellenka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-09-2007
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    2

    Domyślnie

    Czesc Doris!
    na poczatku zycze powodzenia....musze powiedziec ze ejstem takim zarlokiem jak Ty...probowalam wiele diet i nei moglam wytrwac......poczytaj sobie o diecie Lutza albo Atkinsa, ona bardzo mi pomaga i z nia daje rade
    zycze powodzenia

  7. #1037
    Margo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-03-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witam
    Doris, poczatki zawsze sa trudne, wiemy o tym wszystkie.
    Ale jesli chcemy cos z tym swoim nadmiarem zrobic, musimy bezwzglednie zmienic nawyki zywieniowe....odstawic slodycze, biale pieczywo, tluste sery, mleko, mieso, wedliny (tluste oczywiscie ) w to miejsce wszystko chudziutkie i duzo warzyw i ryb ...wiem ..brzmi to okrutnie ....ale inaczej sie nie da ...i cwiczenia, ruch ...duzo ruchu ....
    Wierze ze dasz rade ...calym sercem jestem z Toba : )))

    Pozdrawiam i zycze duzo, duzo wytrwalosci : ))

  8. #1038
    flex007 Guest

    Domyślnie



    udanego fit tygodnia

  9. #1039
    urszulka Guest

    Domyślnie

    DORIS!!!!! życze wytrwałości w postanowieniu.
    zbiżające się świeta będą dla każdej z nas sprawdzianem naszej woli,obyśmy wyszły z podniesionym czołem
    Nawet nie krój ciasta na świąteczny stół bo naszym łasuchów nawykiem jest oblizywanie paluszków z kremu a to tylko krok do powiedzenia sobie a tylko troszeczkę a nasze drugie łakome ja będzie bardzo ale to bardzo aktywne !!!!!!!
    POWODZENIA

  10. #1040
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Witaj Dorisku!

    Wspaniałe założenia - ja także wolę robić zalożenia etapami. Na razie odstawiałm słodycze i jasne pieczywo. Zamaist tego podgryzam trochę migdałów. Co prawda mają one dość dużą wartość kaloryczną, ale sycą na długo i zdecydowanie zmniejszają apetyt. Przeczytałam to kiedyś w jakiś mądrych radach o odchudzaniu i postanowiłam wypróbować. Działa! Popijam je szklanką wody i jestem w stanie przetrzymać sporo czasu ( zawarty w migdałach błonnik pęczniej ). A poza tym mam taki swój mały deserek .

    Pozdrawiam!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •