Doris :P :P Chyba etap pierwszy już złapałaś za ogon ?? Przy takim rygorze, jaki sobie narzuciłaś efekty będą szybko, cieszę się bardzo
Ja nie jestem taka zdyscyplinowana, ale od rana zaczęłam liczyć kalorie, bo jak sobie nie zapisuję, to mi się ta dieta rozłazi. Wprawdzie nie tyję, ale też nic do przodu, rozleniwiłam się i tyle. Ale poczytam trochę Twój wątek i zaraz mam więcej entuzjazmu. :P :P Chociaż przy tej pogodzie trudno o jakieś dobre myśli, nie mam odwagi wyjść z domu Buziaki i gratulacje
Zakładki