Dorisku miej litosc -tez wymyslasz :P :P :P :P :P :P :P :P
A coz to te roze cynamonowe No patrz ja sie slinie jak budoczek-dobrze ,ze tego nie widzisz .Upiekłam bułeczki drożdżowe z czarną porzeczką i róże cynamonowe.
A wolno spytac jak Twoje samopoczucie przy tych pysznosciach
Nie kreci cie nic a nic -dzielna dziewczynka .alezy sie pochwala .Prosze medal dla Doriska -nalezy sie .
A tak swoja droga to zobacz jak odwaznie zaczynasz kroczyc i pozwalac sobie.Bo powiem Tobie ,ze upiec ciasto i nie jesc go to jest dopiero wyczyn .Znam to serdenko -te lekcje juz przerabialam i nie wspomne ,ze nadal przerabia.Malo tego musze ci jeszcze powiedziec ,ze kiedys bylam bardziej odporna na to male co nie co .Dzisiaj gorzej znosze widoki tychze slodkosci ,ale trzymam sie -tez mam charakter. Oj mam czasem czarny ,ale mam.
No to kochanie zycze dalszej wytrwalosci w dietkowaniu i............dasz rade -wiem o tym
Zakładki