Oj narobiło się. Nie tylko Poziomko,że nie jem 5 razy, ale najgorsze,że ostatnie dni odpuściłam zupełnie. Było wszystko: ciasteczko, smażona kaszanka, martini itp. Wszystko diabli wzięli![]()
![]()
![]()
![]()
Najgorsze jest to, że mój ślubny natychmiast wziął przykład ze mnie. Teraz mam kaca moralnego i na dodatek jest mi niedobrze
![]()
![]()
![]()
Wszysto przez to,że ciągle się przemieszczam. Jutro wracam do domu, może będzie normalniej. Pozdrawiam Was wieczorową porą.
Zakładki