Witaj Orsano -jakze sie ciesze ,ze trafilas wlasnie tutaj do nas. Wszystkie borykamy sie z tym samym problemem . Mysle ,ze jednak najpierw porob wszystkie badania ,wysluchaj co maja madrzy tego swiata do powiedzenia /czyt.lekarze/.Jak znam zycie kaza schudnac ,ale poslychajmy najpierw Ich . A potem do roboty tuptusiu ,a bedziesz jej miala sporo .I nie mysl wcale ,ze bedzie tak rozowo .Ale kochana z nami dasz rade ,nie mozesz sie tylko podlamywac ,bo zapewniam nie bedzie latwo . Ale jak sie uzbroisz w cierpliwosc -to jestem przekonana,ze w krotkim czasie zaczniesz widziec efekty . Poczytaj sobie niektore posty to same powiedza za siebie .Takim naszym przykladem jest bezzspornie Siringa .Wspaniale przepisy na zarelko i do tego bardzo madre ma Pantanal ,wogole to jest kopalnia wiedzy .I tak pomalutku ,drobniutkimi kroczkami dojdziesz do wymarzonej /no powiedzmy/wagi .Nie rob jednak tego predko i na sile . Podziel sobie odchudzanie na etapy i tego sie trzymaj . Pamietaj nie odrazu i nachalnie bo wowczas nic z tego nie wyjdzie ./ jedyne co to zniechecenie ,a tego jak znam zycie nie chcesz za wszelka cene . Wierze ,ze bedzie dobrze .Nie moze byc inaczej .Juz samo to ze do nas trafilas to czesc sukcesu .Teraz to juz reszta zalezy od Ciebie samej .Krociutko jeszcze powiem ,ze juz decydujac sie na dietke -pamietaj nie mozesz sie glodzic .Jest to zasada nr. 1 . Ale reszta juz jak bedziesz zdecydowana na dietkowanie .Narazie porob badania ,zeby wiedziec od czego i jak zaczac .To jest bardzo wazne .Pozdrawiam Cie serdecznie ,zycze milego dnia i duzo samozaparcia do dietkowania.