Strona 11 z 25 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 247

Wątek: Na "Dieta.pl" łatwiej...

  1. #101
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Witaj -Toshi ma racje nie przestawiaj suwaczka Bedzie to wspanialy doping ,zeby zobaczyc na wadze to co masz obecnie .
    A swoja droga masz racje ,ze kara musi byc za glupote .Ale co tam kara mamy teraz troche czasu /do swiat wielkanocnych /zeby zgubic nadmiar . Pozdrawiam serdecznie i zycze wytrwalosci i dobrych efektow w gubieniu co nie co .

  2. #102
    Samorodek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-12-2012
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Ja mój suwak musiałam /!/ znormalizować
    Chyba pojedziemy mniej, więcej równo?
    Biorę się, biorę się... jeno od kiedy to powtarzam i wciąż to samo, czyli zero. Ech...
    Buziaczki!

  3. #103
    ruda67 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Foczko patrząc na Twój suwaczek z wagą 72 zazdrość mnie zżerała , aTy co wyprawiasz -dosyć użalania się nad sobą do roboty, jutro poniedziałek czekam na rachunek sumienia (sprawdzę), pełna mobilizacja

  4. #104
    foczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    JESTEŚCIE PRZESŁODKIE DZIEWCZYNY, z tym pocieszaniem i wspieraniem!

    Na szczęście nie przychodzę z pustymi rękami, trochę się poprawiłam.
    Nie wagowo, o to to nie. Nie tak szybko. Proszę mi jeszcze nie zazdrościć
    Dietowo - też nie, no tyle że się nie obżerałam. Było normalne śniadanie - bułka +szyneczka. Była kawa z pierniczkiem. Obiad - barszczyk z pasztecikiem, własnej roboty, pycha, schabowy+jeden ziemniak. Kolacja - buła z serkiem. Grejfrut-późna kolacja. No ale już nie wymiatałam kątów w szafkach i lodówce.

    Poprawa polega na tym
    , że wybrałam się wreszcie na siłownię. Bez ekscesów, ale: 12 minut na steperze, 10 minut na rowerze, 12 minut na orbitreku. W sumie "przyrządy" pokazały zużycie ok. 250 kal.
    Sukces polega na tym ze wreszcie coś zrobiłam, obczaiłam długo czynną siłownię, nawet mam na oku koleżankę, którą chyba da się wyciągnąć, bo samemu trochę łyso, ale i sama nawet pójdę. Tym bardziej że dzieciakom zbliżają się ferie. Nie będę miała wyrzutów sumienia że ich "nie dopilnowuję".

    Czuję się nieco lepiej. Mam nadzieję , że grypsko nie wróci, bo mam liczne zawodowe wyzwania w tym tygodniu.

    Chciałam Wam jeszcze powiedzieć, że byłam z córką na filmie "Złoty kompas". Bardzo ładna bajka, nie animowana. Kilka razy łza i się zakręciła. Kto nie był, a ma dzieci w odpowiednim do bajek wieku, to naprawdę polecam.

    Jeszcze bym miała dużo dziś do napisania.To chyba efekt tego, że długo nie mogłam się dopchać do kompa. Ale już nie będę przynudzać. Zobaczę co u Was. Pozdrowionka dla Wszystkich :P :P :P

  5. #105
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    I tak trzymaj z tym wysiłkiem fizycznym . Na złotym kompasie też już byłam z córka a kilka lat temu przeczytałam - kupiłam dziecku na prezent, polecam!!!

  6. #106
    foczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widzisz, nie wiedziałam że jest książka.

    TRAGEDIA. Przybrałam kilogram! Nie wiem skąd i dlaczego. Skandal!
    Ważę prawie 74 kg, ale nie zmieniam suwaczka, bez przesady...
    Boli mnie dziś wszystko po tych ćwiczeniach, jakbym nie wiem co robiła. I jeszcze kilo do góry. Też czuję, jakiś brzuch mam duży...
    Tak spaściłam mój piękny sukces 3kg.
    No ale chyba jakoś uda się to zgubić. Zamierzam mimo wszystko wrócić na tą siłownię, aż do uzyskania efektów.

    Tymczasem beznadzieja...
    Pozdrawiam...

  7. #107
    ewace jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Foczko

    Nie rozpaczaj, ten kilogram to może być po prostu zatrzymana w organizmie woda ...normalna rzecz po zjedzeniu niektórych produktów .........na pewno za kilka dni wróci wszystko do normy

    ...no ale ruch u Ciebie to jest ekstra :P

    ...pozdrawiam ! ...

  8. #108
    ruda67 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-11-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    No kochana drugi kilogram - w tej chwili do roboty, swaczek zostaw w spokoju poprawisz go jak waga będzie szła w odwrotnym kierunku (ja tak zrobiłam)
    Super że zaczełaś z tą siłownią, ja miałam straszne opory przed ćwiczeniami a w szczególności przed basenem ale walczę sama z sobą i dziś idę na aerobik wodny 2 raz :P
    Czekamy na powiew optymizmu z Twojej strony

  9. #109
    Toshi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-11-2007
    Mieszka w
    Międzyzdroje
    Posty
    1,916

    Domyślnie

    Foczko, nie łam się . Może zjadłaś za dużo soli, a może budujesz mięśnie? Pewnie za dzień lub dwa waga spadnie

  10. #110
    Awatar poziomka
    poziomka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    686

    Domyślnie

    Foczko
    Żadnych załamek i dołków proszę My tu sie wszystkie spręzamy i Ty też nam jesteś potrzebna , sama wiesz, ze w kupie raźniej
    Trzymaj sie dzielnie i przestrzegaj zasad a razem z ćwiczeniami 1 i 2 kiloski polecą szybciutko
    Pozdrawiam cieplutko i stawaj do walki z nami a z raporcikiem tygodniowym z ćwiczeń do mnie
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
    zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...
    Moje początki A tu ja w całej okazałości

Strona 11 z 25 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •