No nie strasz KRYSIALKU! Chociaż może tak być. Spodnie znowu jakieś przyciasne się zrobiły. Wolę nie wchodzić na wagę.
Znowu jestem chora. Od niedzieli łamie mnie w kościach i strasznie kaszlę. Gorączki nie mam. Nie wiem czy to nowe czy tamto nie wyleczone.
W każdym razie o basenie i innych wyczynach zapomnij, bo chyba bym tam "padła"; bez tego czuję się fatalnie.

No to pozdrawiam serdecznie i czekam na lepsze czasy