Wątek: Dobry czas na zmianę...

dziekuje za wsparcie widzisz ja teraz walcze z jo-jo, a ta walka o niebo trudniejsza ale nie poddajae sie .....nie moge
widze, ze jestes na SB, to moja ulubiona dieta, teraz tez trzymam sie jej regul, ale raczej fazy II, bo bardzo dobre owocki teraz sa pomarancze, mandarynki i mango....
pozdrawiam

Witaj!
Może całkiem nie przerywaj wysiłku, ale wyraźnie go zmniejsz, aż organizm się przyzwyczai.
Fajnie że DRGNĘŁO :P :P

Foczko miałam wczoraj nie iść na basen... ale stwierdziłam że czuję się lepiej i pójdę. Bardzo dobrze zrobiłam czułam stysfakcję że sie nie poddała, ćwiczyłam troszkę delikatniej ale ćwiczyłam .Wiem jedno że gdybym zaczęła odpuszczać to znów szukałabym pretekstu żeby nie pójść, a tak mój organizm (kręgi szyjne i piersiowe) troszkę zaczęły się ruszać i muszą się przyzwyczaić że będą ćwiczyć

Misialku mnie też bardzo się podoba ta dietka choć przyznam się że już mi przeszła ochota na owoce i słodycze i tak naprawde cały czas jestem w I fazie tylko nie wiem czy to dobrze Papryka, pomidor, ogórek, jajka, tuńczyk, sałata czasmi kawałek ptactwa mi wystarcza

A mój dzisiejszy dzień... zaspałam ale nie spóźniłam się do pracy .
Biegie jedzonko moim panom i sobie juz nie zdążyłam zrobić, ale w pracy zjadłam aktivie a teraz jajeczko z 0.5 pomidorka i kawałkiem papryczki pyyyyyycha .
Pa, Pa...

Cześć, wpadłam zobaczyć co słychać. Widzę że trzymasz się dzielnie. Tylko ta dalej!!!
Pozdrawiam serdecznie :P :P

Pozdróweczka serdeczne i buziolki!

Dobrej ,spokojnej nocy zycze i wszystkiego dobrego w nadchodzacym nowym tygodniu .

Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedzinki

U mnie tak jaz zawsze po odpoczynku sobotnio-niedzielnym, czyli kilka grzeszów a mianowicie karnawał w sobotę 3 pączusie produkcji mojej teściowej mało tłuste delikatnie opruszone cukrem pudrem, a w niedzielę 1 taki pączuś , ale generalnie nawet nie jestem na siebie zła

Wagi nie sprawdzałam bo zrobie to 2.02 akurat będzie miesiąc dietkowania
Pozdrawiam Was, życzę miłego tygodnia

Rudasku dzielnie się trzymasz

Miesiąc wytrwałości to bardzo dużo, tak że wpadkę 3,4 pączków możesz sobie wybaczyć, ale nic więcej :
Moich wpadek w zeszłym tygodniu było znacznie więcej, az boje się stanąc na wagę za to dzisiaj jest dietkowo. Troszkę pozaglądałam tu i ówdzie i idę ćwiczyć

Pozdrawiam Aga

o matko jak tu smakowicie to juz tlusty czwartek byl czy bedzie
mnie tez biora pokusy w weekendy i wlasnie rozmyslam jaka by tu przyjac strtegie weekendowa,wiecej cwiczyc
pozdrawiam

Wczorajszy dzionek bardzo dietkowy, śniadanko szynka konserwowa nadziewana serkiem białym piątnicy, objadek udko kurczaczka gotowane i pomidorek na kolacje czerwona herbatka
Dzis jajecznica z 2 jaj, activia, i sałatka z tuńczyka +jajo+ogórek kwaszony+pieczarki podsmażone na oliwie z oliwek wszystko zagęszczone łyżką koncentratu pomidorowego

Misialku tłusty czwartek tuż, tuż trzeba się posilić na długi okres postu
Agaaa trzymam kciuki żeby Ci się udało i cieszę się że ćwiczysz
Foczko, Samorodku, Podstolino dzięki za odwiedzinki