Witajcie :P Niestety, nie miałam dziś czasu ani na kulturę żydowską, ani na żadną inną - sprawy zawodowe mnie dopadły mimo niedzieli A teraz jestem taka zmęczona
Toshi, często bywam na Kazimierzu - to ta żydowska dzielnica. Ma klimat i tam najlepiej się siedzi do białego rana ...
Bożenko - ja robię fantastyczne grzanki z białego pieczywa, sporo serka, podgrzanego z mąką, masłem, musztardą i piwem - grzanki po angielsku :P Kaloryczne jak diabli, ale pychotka. Nie podam przepisu, nie będę kusić
Izabelllko, gramy dzisiaj meczyk, trzymamy za Hiszpanię
Buziaczki
Zakładki