-
Wszyscy zakupimy krokomierze W sumie przydałoby się takie cudo ale nie wiem czy będę to zapinać za pasek. W pracy na pewno nie, a czy będę pamiętać w domu
Ale urządzenie na pewno przydatne
Bożenko, dasz rade zrobić wystarczającą liczbę kroków. To ile dziennie musi być? 10000 kroków? pozdrowienia
-
Hej. Życzę miłej,słonecznej niedzieli.Pozdrawiam
-
Pozdrawiam!!
krokomierz.... nazwa dziwna hihihi... ale może warto przemyslec sprawę???
-
Dziewczyny! dobrze, że mi przypomniałyście o krokomierzu ( juz daję sobie na jutro przypomnienie do telefonu). Przez ten zwariowany weeken całkiem o nim zapomniałam - Jutro idę kupic (najdalej pojutrze). Musze szwagrowi kupic żelazko (na nowe mieszkanie - tak sobie wymyślili) to i krokomierz kupię.
Jak dobrze,ze was mam .......
Dzięki za przypomnienie, BUZIOLE
A tak nawiasem mówiąc - to ile kroków mam dziennie zrobic???????????
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=233&i=heyuj7.gif][/URL
Trochę zabiegana jestem ostatnio. Po wczorajszym dniu ledwo żyję.Zwiedziłam miasto wzdłuż i wszerz.Miałam trochę spraw urzędowych ,dodatkowo musiałam z dzieckiem zwiedzić wszystkie markety budowlane.Szykuje się nam remont - więc mała musiała sama osobiście wszystko sobie wybrać.Nachodziłam się trochę - ale udadało się nam za pierwszym razem wybrać regał,tapetę,wykładzinę,żyrandol,nawet lampkę na biurko.Wyszłam z domu ok 10 -wróciłam o 16 -a tam niespodzianka - niezapowiedziany gość ,akurat wtedy jak jedyne na co miałam ochotę to chwilę odsapnąć.Cóż robić gość w dom - Bóg w dom,tradycji stało się zadość.Niestety dietkowaniu to nie służyło.W weekend też dałam plamę.W sobotę zaliczyłam z dziećmi festyn -skusiła mnie pyszna wojskowa grochówa (2 miseczki).Niedziela wieczorny wypad na kolorowe fontanny-też bez grzeszków się nie obeszło w postaci loda,popkornu i waty cukrowej.Dorównałam dzielnie moim dzieciom-tylko one chudzinki -a mama monstrum.I pewnie szybko to się nie zmieni jak nie wezmę się w garść.Gdzie się podziała moja silna wola A może nigdy jej nie było
trochę wody dla ochłody [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co do krokomierza - nie lubię tego urządzenia.Wczoraj nadreptałam się naprawdę solidnie i wyszło że zrobiłam tylko 6 000 kroków.Żeby zrobić wymagane 10 000 musiałabym chyba chodzić na piechotę do pracy i z powrotem nierealne Zajełoby mi to conajmniej 1.5 godz w jedną stronę.
-
Ależ Bożenko, ważysz tylko 79, nie jest to aż tak dużo żeby źle wyglądać. A najgorzej psuje wygląd kwaśna mina Pozdrowienia
-
Dziękuję za ochłodę
krokomierz hmmm.... a ile to kosztuje i gdzie sie kupuje, pewnie w internecie
ale wiedziałabym ile przedreptałam, nie tylko czasowo, ale i krokowo
świetny pomysł
-
Pozdrawiam i buziaki...
A to chyba prototyp krokomierza
-
widze ze rozprawiacie nad krokomierzem no coz mam to juz poza soba nie lubie tego urzadzenia,nie dosc ze caly czas trzeba o nim pamietac, to jeszcze spada przy wykonywaniu czynnosci no i czasami przycisnie sie guziczek, ktory wszystko kasuje
ale nie odradzam, moze polubicie
-
Bozenka dzięki za wode na ochłode dzis mi sie przydała ,bo pracowałam przy sianie u teściowej. Było bardzo gorąco ,a pomóc trzeba bo biore mleko od niej.trochę wypociłam się ale na kolacje zgrzeszyłam bułeczką Toshi Cie pociesza ze nie jest tak żle,ze 79 to nie tak dużo ale ja wiem sama po sobie ,gdy miałam wage 78 to nosiłam rozmiar 44-46 a Ty jaki rozmiar nosisz pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki