-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
To jest kontynuacja wątku: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
..........bliżej pięćdziesiątki
.....im blizej tym gorzej, no moze nie gorzej ale zdecydowanie ciężej zadbac o ciałko i likwidować chwile jedzeniowego szaleństwa i różne zaniedbania.To co jeszcze nie tak dawno wracało na swoje miejsce po różnych dietkach, teraz ani myśli.Nadprogramowe kiloski zadomowiły się na dobre.I jak z nimi walczyc i jak się nie poddawać, kiedy tyle łakoci dookoła? pyta łasuch I klasy? Walczę, i walczę, nawet lekki sukcesik mam
- i choc w czsie bardzo rozciągniety - cieszy.Ale zmian nie widać i to zniecheca....a jak z tym u Was?
1.09.2013
-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
:smile:8-):wink::!::-P:-o:-D:-|:twisted::-?:smile::x:-(:?::razz:
1.09.2013
-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
wróciłam, bo znowu sily zbieram do walki. a to miejsce zawsze pomocne było, a ludzie potrafią pomoc, zmotywowac, a jak trzeba to potrzasnąc
1.09.2013
-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
Wracaj. Dopóki walczysz dopóty jest szansa.
Pusto coś na tym forum. To oznacza mnóstwo porażek. Ja nie chce być porażką.
Masz jakiś plan?
-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
masz rację, póki się walczy jest nadzieja . jeszcze zbieram sie w sobie........a plan?
myslę o metodzie małych kroczków . na poczatek - wyeliminownie słodkości .
faktycznie jakos tu cicho i spokojnie teraz
1.09.2013
-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
postanowiłam ponownie zawalczyć o siebie, ale marnie mi to wychodzi ........
lody, pączki jakoś mocno zadomowiły się u mnie. Wstyd mi.....a żarty sie skończyły.........mam coraz wieksze trudności z codziennymi czynnościami.......
1.09.2013
-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
Wczoraj już na pewno miał być ten wielki dzień, początek lżejszego zycia . I jak zwykle mial być......potknęłam sie o ptysia
1.09.2013
-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
Bliżej pięćdziesiątki, czy już po, zawsze warto.
To już tyle lat. Zastanawiam się, czy kiedyś powiem dość, czy tak już zawsze wszystko przede mną?
Nie wolno mi się bać,
strach zabija umysł.
-
Odp: ..........bliżej pięćdziesiątki
Witam, od jakiegoś czasu powoli zrzucam wagę, ale do celu jeszcze daleko. Cieszę się, że tu trafiłam... Dawno tu nikogo nie było, mam nadzieję, że się uaktywnicie.
Ostatnio edytowane przez BALAt ; 04-11-2015 o 12:37
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki