-
Siem ma wszystkim!Jestem po 40-stce i z 10 kg nadwagą.Właśnie przesadziłam z jedzeniem ziemniaów na obiad. Jem je raz w tygodniu i nie mogę się powstrzymać.Obserwując posty doszłam do wniosku, że łączy nas : niskie ciśnienie, niepochamowany apetyt, a co za tym idzie obżarstwo - pzeważnie wieczorami, w pracy jako tako jedzenie w miarę lub b.mało, również co u niektórych niewiele ruchu. Ale jak się ruszać jak człowiek niemrawy, leniwy, źle się czuje?
Wydaje się, że wszystko zależy od silnej woli tylko skąd ją wziąść?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki