-
Witaj Ewciu!
Widzę, że coraz bardziej, że będziesz odnosić sukcesy.
Tak trzymać. Powodzenia. Pa
-
Witaj Ewo!
Pobiegałam dziś po forum i u wspólnych znajomych widziałam piękne kwiaty z Twojego ogródka Zachwycam się jakością zdjęc.
Życzę sukcesów w odchudzaniu.
Fajnie, że jesteś z nami
-
Gigi -tez to czytałam na Montganiku ,ale otręby w zasadzie nie są trawione
no i prawda jest ,ze węglowodany jednak trzeba ograniczyć do minimum
a szkoda -- wogóle te kalorie za szybko sie nabija a tyle zdrowych
produktów człowiek jeszcze nie skosztował
Psotulko a na zdjęciach wyglądasz wyższa odemnie
taka mała a tak rozrabia
Ewuś jak -głodna??ja dzisiaj musnęłam chałwy i co diabeł nie wymyśli ,zeby człowieka podkusić
-
WITAJCIE EWA CHYBA MOBILIZUJESZ DO WALKI. DZIEKI GIGI TO ZOSTALO MI JESZCZE 10-11 KG .BEDZIE CIEZKO ALE CZEGO NIE ROBI SIE DLA ZDROWIA I LEPSZEGO SAMOPOCZUCIA. MOJE UTRAPIENIE DO BRZUCHOLEK I SIEDZENIE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
W NAGRODE ZA POPRAWE MEGO NASTROJU WYSYLAM CIE NA WYCIECZKE
-
Ewa- u mnie tez apetyt wzrasta wieczorem a przecież ostatni posiłek powinien byc o 18:00 ale tak trudno potem nic nie jeść
pozdrawiam
-
Wpadam tylko na małą chwileczkę, bo za moimi plecami już stoi małżonek i krzyczy, że mam się kłaść i wygrzewać. Dzisiaj miałam stawiane bańki i faktycznie jestem jakaś taka słabiutka.
Filigree bardzo dziękuje za pochwałę zdjęć, aparat cyfrowy mamy od niedawna i dopiero się wprawiam a te wszystkie kwiaty są z ogródka mojej teściowej, ale ja tam też mam kawłeczek miejsca dla siebie i dlatego pisze o ogródku rodzinnym.
Postulko bardzo chętnie się wybiorę na wycieczkę jak tylko wyzdrowieję. Ci mężczyźni wyglądają dość egzotycznie, więc może być ciekawie.
Z rodzinnego ogródka:
[/color]
Pozdrawiam,
Ewa
-
Wracaj Ewuniu do zdrowia --ale coś mi sie wydaje ,ze przesadziłaś z głodówka albo zakwasiłaś organizm .
Nie możesz odchudzac sie na sałatach -nie tędy droga.
-
Piękne te zdjęcia z rodzinnego ogródka
Dużo zdrówka
-
Dziewczyny
Bardzo dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia.
Antybiotyki i syropki jakoś niezbyt służą diecie. Leżę w łóżku i z nudów zastanawiam się, co by tu zjeść dobrego może sznycelek albo kawałek wiejskiej kiełbaski. Mam tylko nadzieję, że przebrnę przez chorobę bez dodatkowych kilogramów.
Krysial głodówka i sałata to nie dla mnie a poza tym ja jestem typowym mięsożercą i nie mam zamiaru się tego wyrzec dla żadnej sałaty.
Z rodzinnego ogródka:
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki