Wątek: ostatnia szansa

dzisiaj milcze,bo slow szkoda

Misialko nie milcz

a ja jem i jem........kaganiec chyba nałożę

Misialku, jak tam z paleniem , bo ja coraz bardziej mysle o zerwaniu z nalogiem bo teraz jest odpowiedni czas, dni dlugie, mozna pochodzic, a wpisujac zjedzone produkty pilnowac kalorii
Boje sie ze moge nadrobic kiloski ale moze bede sie pilnowac, bo dzisiaj moja waga pokazala ....69,3 kg

Z tego wszystkiego najbardziej kocham faje ,ale sobie przyrzekłam jak zejdę poniżej 90 rzucam i basta

Zamieszczone przez Ruda55

a ja jem i jem........kaganiec chyba nałożę

i to jeszcze taki bez dziurek żeby czegoś czasami nie nawpychać

Misialku- glowa do gory, co to sie stalo ?

witajcie dziewczynki nie mam czasu pisac bo organizuje impreze w sobote no i jest troche roboty najlepiej to szlo mi odchudzanie zima a teraz to te grille,lody i piwo mnie wykanczaja ale juz po niedzieli biore sie ostro do roboty,dobrze ze chociaz waga stoi na 63 kg a nie idzie w gore
Odwiedze was wszystkie po niedzieli
Pozdrawiam i zycze milego weekendu

Witaj Misialku
Przyjemnej imprezki

to będzie balanda na swieżym powietrzu? fajowo, człek nie może zyć tylko dieta musi troszkę sie rozerwać
życzę wesołej imprezki
buziaczki