-
Misialku ,ja tez jak w ubieglum tygodniu wpadlam do drogerii, to sie zaopatrzylam w kosmetyki, bo sie wykonczyly
Swietne artykuly znajdujesz
Pozdrawiam
-
witajcie
u mnie dzisiaj ciemno i ponuro,pada deszcz
i tak dziwnie jakos,a to dlatego ze wczoraj przeholowalam i dzisiaj waga w gore...zjadlam u kolezanki kawalek jablecznika, tak dawno nie jadlam ze musialam przypomniec sobie jego smak a potem mnie bolal zoladek i byla kara za lakomstwo
no to ide dalej sie umartwiac
pozdrawiam
-
WITAM SERDECZNIE.
JESTEM PO WSZYSTKICH PRACACH,ZOSTAŁO TYLKO DOPIESZCZENIE WSZYSTKIEGO.
JESTEM STRASZNIE ZMĘCZONA,ALE SZCZĘŚLIWA.JUŻ BĘDĘ ZAGLĄDAĆ CZĘŚCIEJ.
ŻYCZĘ SUPER DIETKOWANIA , A KILOSKI NIECH SAME UCIEKAJA.
MIŁEGO TYGODNIA ŻYCZĘ.
-
Hej Misiala
Mam to samo co Ty. Po zjedzeniu ciasta czy choćby kanapki - czyli węglowodany - boli mnie żołądek albo czuję okropny ciężar na nim. Nie wiem, ale żeby żołądek reagował na mąkę?
Przez to też nie pozwalam sobie na takie przyjemności bo samo zjedzenie trwa chwilkę a potem męczysz się już dłużej.
U nas też była nieprzyjemna pogoda, trochę świeciło słonko a potem to już chmury . Ja to jak tylko siądę na chwilkę w fotelu to zaraz zasypiam.
Pozdrawiam Cię ale słonecznie ( to już na jutro)
-
heja Misiala-miło ,że wpadłaś do mnie .Coś wyżej wyczytałam,że po zjedzeniu słdkości boli Cię żołądek.A może to nie żołądek tylko masz kamicę woreczka żółciowego Ja miałam podobne objawy i też myślałam,że to żołądek-okazało się ,że były to kamloty i to spore.Po wycięciu woreczka wszystko się uspokoiło.Toteż szamałam słodkie ile wlazło,do tego apetycik na konkrety no i dochrapałam się 110 na osi.A teraz szlabanik na wszystkim położyłam.Zrób badania w kierunku kamicy/chyba ,że masz woreczek już wycięty-to sprawdzaj dalej/.Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia.
-
Misialku
ja za to dzisiaj dogodziłam sobie frytkami,których nie jadłam 2 miesiące/pyszne były sama je robię/ale też mi teraz nie za dobrze,jakoś tak ciężko .To pewnie kara za łakomstwo.
Za to jutro zrobię sobie dietetyczną rybkę.
A szarlotka dobra jest
-
Misialku pozazdrościłam Ci tej szrlotki, na samą myśl o niej slinka cieknie. Niestety boję się że jak spróbuję to nie będzie tylko próba ale obżarstwo . Kocham jeść
-
Misiala -a ten kawałek szarlotki miał wymiary 1/4 blachy??? ,
bo mnie ponizej tej normy nic nie boli --chyba ,ze głowa z moralniaka.
U mamy ostatnio 3 razy piekłam jabłecznika --[a wszystko przez Bewika
bo ciągle na nia czekałam] i lepiej nie zgadujcie kto go najwiecej zjadł
-
Szarlotka :P .Po co ja tu wchodziłam już mi ślinka z samego rana cieknie,a po głowie chodzi jedno słowo szarlotka :P
Miłego dnia
-
ZWIJAM SIE JAK W UKROPIE JAK MI SIE NIE UDA WPASC DO WSZYSTKICH TO ZROBIE TO WIECZORKIEM
ZYCZE UDANEGO JESIENNEGO WEEKENDU.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki