witaj
Misialku to masz moja wage sprzed dwóch tygodni . ja jeszcze mam nadzieje schudnąć w tym sezonie bo w swoje bluzki nie wchodze.
miłwego dnia
Wersja do druku
witaj
Misialku to masz moja wage sprzed dwóch tygodni . ja jeszcze mam nadzieje schudnąć w tym sezonie bo w swoje bluzki nie wchodze.
miłwego dnia
Misialku, super, trzymaj tak dalej :lol: :lol: :lol: :lol:
Czekam jak powiesz, ze masz 65 :lol: :lol: :lol:
A jak to bedzie, to bedziemy za nizsza patrzec :lol: :lol:
A kiedy wybierasz sie do Polski?, bo musisz zgrabna laseczka przyjechac :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
buziaczki :D :D :D
poziomka, jabluszkowanie to jest oczyszczanie organizmu,przez caly dzien je sie same jablka i pije wode i herbaty :D
krysialku,ja tez mam nadzieje schudnac,bo w nic nie wchodze,a kupilam sobie takie fajne krotkie spodniczki :wink:
bewiku,jade w lipcu,jak mialam 65 to marudzilam, :wink: :wink:
julisia,podstolina :D
u mnie jako tako....raz lepiej, raz gorzej :D staram sie, ale coraz trudniej :D
wczoraj troche podjadlam i popilam czerwonego wina :oops: czyli znowu zawalilam :roll:
trzymajcie sie kochane,zycze milej niedzieli :D
witam Cie Misialku.
Winko czerwone zdrowe - i pomaga w trawieniu ,posiada antyutleniacz,podobny do tego w zielonej herbacie
zresztą jak można zyc bez odrobiny alkocholu
abstynenci to chyba zycia nie kochają .
Jutro będzie lepiej bo księżyc zaczyna chudnąc -to my z nim
miłego dnia
misiala - dziękuje za wyjaśnienie :-) lubię jabłuszka ale chyba nie aż tak żeby cały dzień wcinać :-)...
misialku - Ty musisz śmigać do przodu z tym suwaczkiem bo ja Cie gonię....i bardzo mi to odpowiada :lol: , a dogonić to ja Cie moge tylko na mecie :!:
Duża buźka :lol:
Misialko bardzo sie cieszę,ze Twoja waga spada -mam nadzieje,ze jutro i moja bedzie łaskawa :D :!:
http://ekartki.franciszkanie.pl/ekartki/brt1.jpg
Misialku, ja nie moge wyjsc na wlasciwa droge, zawsze jakies smacznosci sie pojawia.
U mnie jeszcze teraz znajomi telewizje oglądaja, wiec winko popijamy i ciasteczka jemy :oops:
Ale na jutro juz zeszyt do torebki wlozyłam i kazdy drobiazg wpisuje, bo inaczej to czarno to widze :oops:
Zycze powodzenia, mysle, ze sobie lepiej jak ja poradzisz :oops: :oops:
Misiala ja teraz nie jem niedozwolonych potraw a też nic się nie zmieniło, trzeba trzymać dietę i czekać na spadek wagi cierpliwie. Tylko staraj się nie podjadać , bo nie schudniesz mimo chęci 8)
Trzymaj się :D
z mojego ogrodu :)
http://img129.imageshack.us/img129/5681/dsci0430um9.jpg
U mnie całkiem nie dietkowo,bo trzy solenizanki.I jak tu zyć zdrowo :?: .Starałam sie nie przedobrzyć,ale nie tak łatwo. :twisted:
pozdrówka