Witam
Wszystko co zostało powiedziane wyżej to święte, potwierdzone słowa.
Też tak jakoś, zawsze wypada, że jak cukierek /oczywiście w grę wchodzą "konfekta"/
na jednym się nie kończy.... Okres "bezowy" na szczęście minął.
Regularne odżywiane padło z uwagi na kiepski rozkład zajęć.Mam nadzieję
to zmienić wkrótce.
No i też mi stuknęło / chwalić mnie proszę, bom skromną jest nadzwyczaj /
9 m-cy NIEPALENIA; zapach fajek powoduje u mnie reakcję, za przeproszeniem
yyy...nieciekawą...
9 m-cy to jak ciąża wobec tego Bewiczku będą chyba bliźnięta, skoro nas dwie
takie ?
Zakładki