Wątek: ostatnia szansa

agentka,waszka,luna,psotulka.krysial,Toshi
dziekuje wam dziolszki za zyczenia i odwiedzinki
waga wcale tak nie spada jak myslicie, caly czas zawalam, ale teraz to juz czuje ze mam power od jutra melduje sie codziennie z cwiczeniami i z dieta,....
szkoda ze tak nas malo i brak dopingu

pozdrawiam was wszystkich bardzo serdecznie

witaj
Mnie też waga w miejscu -a ja jak na złość przed chwilą
zjadłam kawał gorzkiej czekolady. Jakas handra mnie wzięła
chyba już mi ćwiczenia ani masaze na starość nie pomogą.
Jak zobaczyłam w słońcu swoją facjatke siebie nie poznaje.

JA CHYBA ZOBACZE SNIEG 8-9 MARCA U NAS ZIMNO BRRRRRRRY
UDANEGO TYGODNIA ZYCZE

moja waga tam nie stoi, tylko wędruje do góry

Misialku, ja też zawalam. Przez kilka dni pływałam i chodziłam po górach ale nadmierne jedzenie mnie gubi

od dzisiaj znowu zaczynam, nie wiem ktory to juz raz, ale czuje ze mam sile dzisiaj waga 71,6
na razie moim sukcesem jest to ze odkad zaczal sie post nie zjadlam zadnych slodyczy i nawet mnie nie ciagnie
wieczorem bede meldowac moje wyczyny sportowe
krysial, psotulka,waszka,Toshidziekuje

a ja postanowiłam, ze do wielkanocy się nie napiję

Wszystkim nam tak idzie.Cos brak motywacji ,a do tego chorobska i jakies tam doly nas nie omijaja . Musimy sie znowu skrzyknac i masz racje wspolnie motywowac . Ja jak na zlosc jeszcze jestem bardzo obolala po chorobie . Szczegolnie to zatrucie mnie zwalilo z nog . Ale pomalutku zaczynam wracac do sil. Pozdrawiam Cie serdecznie i zycze wytrwalosci i dobrych efektow .

KOCHANIE JAKOS NIE RUSZA BUZIAKI

Pozytywnego nastawienia i duzo energii na cały tydzien zycze

pzdr