Wątek: ostatnia szansa

tak po cichu powiem , ze dzisiaj waga pokazala upragniona 6 (ale tylko z przodu niestety) 69,9, ale oficjalne wazenie w poniedzialek

dzisiaj 20 dzien 6W 14 powtorzen jest ciezko,nadwyrezylam nawet miesnie szyji, bo nie moge skrecic w lewo ale przynajmniej te cwiczenia jakos mnie mobilizuja, bo jak sie przerwie trzeba zaczynac od nowa
pozdrawiam weekendowo

Gratuluję U mnie waga stoi jak zaklęta, no w zasadzie wróciła do ostatniego stanu (przed zaniedbaniem).
Misialu, dokąd Ty zmierzasz na rowerku? Winszuję również wytrwałości w A6W. Robisz swoje po cichu i konsekwentnie

Misialku! Kurza twarz! Gratulki wielkie
6 z przodu, to wielce mobilizujące- moją, skromną osobę naprzykład
Pozdrawiam

Gratulacje - to miło mieć już "z górki" :P :P Ćwiczysz 6W ? Kurczę, diabli mnie biorą, że jestem taka niekonsekwentna nic nie mogę doprowadzić do końca.
Całuski

NOOOOOOOOOO Misiala dajesz czadu!!!!!!!!!!

Pozdrawiam i gratuluję!!!!

Misialku gratulacje za wytrwałość i za 6 z przodu!!!!!!!!!!!!!!!
dla Ciebie całe pola nadzieji na trzy 6

witajcie dziewczynki

koniec mojej 6W, nie wiem czy nadwyrezylam miesnie, czy mnie zawialo, ale dzisiaj nie moge ruszyc szyja kurcze blade, myslalam ze chociaz jedno dociagne do konca co zaczelam

mowi sie trudno zobacze jak dlugo bedzie mnie to trzymac

Toshi,Samorodek,Puma,urszulka,Doris dziekuje za gratulacje

milej niedzieli

Jak się wykurujesz zapraszam do boczków, to jest mniej urazowe
Zazdroszczę Ci tej 6. Muszę się postarać ale weekendy nie sa moją mocną stroną

witaj
super -jednak wielka jestes -zawzięłas sie jak widze .
Jednak nie ma to jak systematyczność . wielkie gratulacje i oby tak dalej.

Misialko, może to z zawiania, nie od ćwiczeń? Bo pogoda taka dziwna.. Trochę Ci lepiej? Pozdrawiam :P