Wątek: ostatnia szansa

Misialku -pozdrawiam serdecznie i zycze milej niedzieli . Buziole zas sle ogromniaste .

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

witaj
przed chwilą miałam przygode z klawiatura ,ze nie mogłam postów pisać.
zrestartowałam i wszystko ok.. rany -moze duchy juz o tej porze grasują
wyobraz sobie ,ze y zamieniało mi sie na z
a ppolskich naków nie dało sie wstawic za groma .
Rany.. jaka ja jestem tepa w tej cybernetyce .
Misiala nie przesadzaj -jestes sliczną młodą dziewczyną -
Pewnie ,ze utrzymanie takiej figurki wymaga wyrzeczen i to jest najtrudniejsze.
z wiekiem coraz trudniej przychodzi odmawianie sobie przyjemności
No ale jakoś musimy gnac aby zatrzymać młodośc -oczywista
"a dokad ,a dokąd a dokąd tak gnasz bo chcemy ,musimy zatrzymać ten czas
a po co a na co a po co to tak -bo młodośc przemija i trafia nas szlak"

znalazlam swoj watek, chociaz nie wiem czy dam rade wyslac tego posta wielkie zmiany u nas nastapily, ale nie ma to jak stary watek, przynajmniej wiadomo jak sie poruszac
no to sprawdzam czy pojdzie

Poszło, dotarło.Mam nadzieję że wszystkie dziewczyny się odnajdą.


Wpadłam się pożegnać.W piątek znikam na 2 tyg.


:P :P


DO ZO - BA -CZE - NIA :P

dziala no to moge sie spowiadac
diete SB przerwalam, niestety ja nie daje rady latem sie odchudzac, wiec na razie bede pilnowac, zeby nie utyc
w niedziele wyjezdzam na tydzien na wywczasy, ale nie licze raczej na diete, jak to na wyjazdach bywa

bozena, uwierz i nie zmuszaj mnie do zrobienia zdjecia mojej oponie, bo sie wstydze naprawde a skad wiedzialas z moj mlodszy marudzi wlasnie o taka swinke

podstolinko,urszulka,poziomka,Samorodek, psotulka, krysial,bozena, dzieki dziewczyny za dobre slowo

krysialku święte słowa

No ale jakoś musimy gnac aby zatrzymać młodośc -oczywista
"a dokad ,a dokąd a dokąd tak gnasz bo chcemy ,musimy zatrzymać ten czas
a po co a na co a po co to tak -bo młodośc przemija i trafia nas szlak"

niezla z ciebie poetka

Witaj Misiala ty też wyjeżdżasz to mało nas tu będzie ,ale wypocząć trzeba ,by nabrać nowych sił Piszesz ,że ciężko ci idzie dietkowanie latem ale nie poddawaj się dobre i to żeby waga nie rosła Mi odchudzanie zimą nie odpowiada ,bo mało ruchu,a teraz latem to ciągle coś robię w ogrodzie czasami czy trzeba czy nie aby tylko wyjść z domu,bo jak nie mam co robić to zaraz sięgam po jedzenie lub coś pichcę z nudów Pozdrawiam serdecznie trzymaj się i udanej pogody i wypoczynku

A ja właśnie wróciłam i co widzę -rewolucja Wstawiasz zdjęcia To już chyba tylko ja oporna zostałam i nie chce mi się bawić z obrazkami Mam nadzieję, że przeniosą nam wątki bo nie wiem gdzie pisać Szkoda, że wyjeżdżasz bo miałam z Tobą ciągnąć SB. Ale widzę, że świetnie sobie radziłaś sama. Wydaje mi sie, że jadłaś bardzo mało - chyba zalecają nawet więcej U mnie SB na wyjeździe nie działało. Owszem starałam się jeść ryby itp.(były jakieś drogie w tym roku) ale najtańsze i ogólnie dostępne były pizze i spagetti

Zdjęcia śliczne Ja tam w ogóle tej oponki nie widzę - nie ma jej, wyglądasz szczuplutko
Moje bioderka i udka, to dopiero coś

Ciagnie mnie tu...jak wilka do lasu . I wiecie co -ja tutaj poprostu czuje ,ze jestem u siebie . Jakos mi tam obco i smutnawo . Najgorzej ,ze smiesznie kretymi drogami tutaj trafiam . A co bedzie jak nam to zlikwiduja Pozdrawiam wszystkich i zycze cierpliwosci w szukaniu naszego forum i poki co dietkowaniu . Cobysmy z nerwow nie zaczelay podjadac jakoby te turkucie . Buziolki sle i duzo usmiechu /bo bedzie nam potrzebny oj bedzie .

Misialu, przenoś się na nowe miejsce. Czekamy