Strona 317 z 418 PierwszyPierwszy ... 217 267 307 315 316 317 318 319 327 367 417 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,161 do 3,170 z 4172

Wątek: ostatnia szansa

  1. #3161
    Gosia65 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Misialko w poniedzialkowe popoludnie

    Jak tam weekendzik minal?? oparlas sie ciasteczkowym pokusom???? to wypiekanie to tak czesciej u Ciebie??czy jednorazowa imprezka??
    Gratuluje cwiczonek,bo ja lenia dwa dni mialam i nic nie robilam ,teraz przy kopenhaskiej tez nieiwele pocwicze,zeby sobie nie zaszkodzic,ale potem znowu bedzie power

    Zycze milego popoludnia

  2. #3162
    Samorodek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-12-2012
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Hello Misialku Pozdrawiam!

  3. #3163
    Metamorfoza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Misiala Pozdrawiam

  4. #3164
    bewik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Bielawa
    Posty
    2

    Domyślnie

    Misialku, zycze milego tygodnia

  5. #3165
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    witajcie kochane niestety nie upilnowalyscie mnie i poleglam na calego ta moja kolezanka to piekla na wesele, na 350 osob, wiec poszlam jej pomoc caly dzien zasuwalam, zywilam sie skrawkami ciasta, ale jak przyszlam do domu taka glodna, ze jadlam co mi wpadlo w rece niestety nie cwiczylam w niedziele jescze gorzej, bo zostalam obdarowana ciastem i tortem, nie umialam sobie odmowic nie cwiczylam
    znam wszystkie zasady zdrowego odywiania,ale co z tego jak nie jem bialego pieczywa, masla,wieprzowiny, smietany,tlustych wedlin, i takich tam,,,jak napcham sie ciastem odbija mi juz
    za tydzien wyjezdzam na 2 miesiace, o diecie nawet nie mam co myslec, ale zeby chociaz nie przytyc suwak nieaktualny
    dzisiaj pedalowalam godzine
    spalone 610cal
    cwiczylam opone 15 min

    dzieki za odwiedzinki

  6. #3166
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Misialku kochanie!!!
    tyle zrobiłaś dobrej roboty, ale z tym i skrawkami to przesadziłaś.
    Podziwiam bo ja raczej nie wchodzę do kuchni jak nie trzeba, a Ty sie zgłosiłaś na ochotnika i tu oklaski za Twoje dobre serducho.
    Dzisiaj rodzinnie poszliśmy na lody, a ja wzięłam ze sobą jogurt 0% i łyżeczką chliptałam sobie. Bo wiem, że nie mogę uciekać przed jedzeniem, tylko sie z nim oswajać, ale bezmyślnie nie pakować w siebie.
    Jak sobie pomyślalam jaki te lody mają wysoki Indeks Glikemiczny i jaki głód bym zaraz poczuła, to jeszcze bardziej smakował mi mój jogurcik naturalny.
    Wiem że powiesz, że to idiotyczne,
    ale gdybyś przygotoowala sobie pomidor z cebulą - czas wykonania 2 min,
    albo surowkę ze świeżej kapusty z jabłkiem- czas wykonania 4 min
    albo miala pod ęką marchew i sobie ją chrupała to może by było łatwiej odrzucić pokusę okrawkowych ciasteczek.
    Jestem mądra, tylko ciekawe skąd mi sie wzięło 128 kg???
    Teraz opracowałam całą strategię i sie trzymam prawie jak Napoleon, tylko wzrost mam nie ten.
    a powiedz chociaż jakie smaki miały te ciastka, i jak sie rozpływały i jak pieściły podniebienie??? :P :P :P :P

  7. #3167
    Doris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    72

    Domyślnie

    Misialek, zapraszam do kopenhaskiej
    Gosia zaczęła dzisiaj, ja wczoraj a Ty jutro. Było by fajnie i spadly by kiloski szybciej.
    i coooo?????? Ty na to???
    Nie ma problemu z glodem

  8. #3168
    Awatar poziomka
    poziomka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-04-2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    686

    Domyślnie

    Misialko, Słoneczko - ja Ci morałow nie będę kładła do głowy, bo uwazam, ze nic odkrywczego Ci nie powiem,....ale.... moim zdaniem największą "karą" dla Ciebie za weekendową słabośc jest Twój własny kac moralny . Wiesz co było źle, fatalnie sie po tym czułaś i teraz STOP : nie ogladaj sie do tyłu, zapisz to zdarzenie jako kolejne doświadczenie i nauczkę, zamknij tą kartkę "pamietnika" i popatrz w jutro, bo "wczoraj" nie poprawisz a" dziś" tworzysz teraz, więc nosek do góry i z podniesionym czołem jedziemy dalej ,.....Misialko - "co nas nie zabije, to nas wzmocni"
    Pomyśl teraz o wyjeździe i zrób sobie realny plan i jedź spokojna a wracaj szczęśliwa
    ,....Całuje Cie serdecznie maleńka i życzę słoneczka w duszy

    Kaloria - Mała, wredna istota, która siedzi w Twojej szafie i co noc
    zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania...
    Moje początki A tu ja w całej okazałości

  9. #3169
    Awatar misiala
    misiala jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-11-2005
    Mieszka w
    Toronto
    Posty
    1,291

    Domyślnie

    dzisiaj to tak na raty jestem... zaraz ide poodwiedzac reszte kolezanek poziomko dobrze mowisz, ale jak nie potrafilam sie zmobilizowac duzo wczesniej przed wyjazdem, to teraz juz nic nie pomoze... i wystapie z opona,.... no coz za bledy trzeba placic, a za lakomstwo podwojnie
    Doris
    Nie ma problemu z glodem
    jak to nie ma problemu z glodem bylam na kopenhaskiej, wytrzymalam tydzien, teraz nie za bardzo mi pasuje, ale moze po wakacjach sprobuje,
    a odnosnie przygotowywania posilkow, mam to juz za soba pamietam jak pojechalam raz na ognisko, wszyscy zajadali smakolyki, a ja po kryjomu w samochodzie jajko na twardo mialam tez okres, ze potrafilam na przyjeciu powstrzymac sie od niedozwolonego zarcia i ciasta nie wiem co mi teraz odbija
    a powiedz chociaż jakie smaki miały te ciastka, i jak sie rozpływały i jak pieściły podniebienie
    dla waszego dobra nie bede sie rozpisywac

  10. #3170
    Awatar podstolina
    podstolina jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-03-2007
    Mieszka w
    Poznan
    Posty
    833

    Domyślnie

    Misialko dziekuje za odwiedzinki.Moja Droga ,a co ja Ci mam moraly prawić jak sama to mialam i wiem co znaczy.Już teraz nie ogladaj sie do tylu. Trudno stalo sie Tak podchodz to tego .Ale tez staraj sie omijac szerokimi lukami takie sytuacje.Tak to wlasnie jest ,ze odchudzanie w fazie poczatkowej jest znacznie latwiejsze niz pozniej.A jeszcze gorzej jest utrzymanie tego wszystkiego w nalezytym porzadeczku.Musimy to jasno sobie powiedziec i juz cale -powtarzam cale zycie z tym walczyc.[color=brown]To jest dopiero sztuka i szkola zycia[/color]. I predzej czy pozniej wszystkie nas to czeka .Zdaje sobie tez sprawe z tego ,ze 1/slownie jeden kawaleczek czegos na"podniebienie " nam nie zaszkodzi,ale to naprawde musi byc ten jeden.-koniec basta.Jak juz sie tego nauczymy to bedzie zupelnie dobrze.Tak juz ma wygladac nasze zycie I musimy to zaakceptowac to wowczas napewno bedzie nam latwiej znosic te wszystkie pokusy.Życze ci kochanie z calego serca -WYTRZYMAJ i nie rozkladaj juz wszystkiego na czynniki pierwsze bo tak naprawde to nam tylko szkodzi i prowadzi do dalszych bledow i na koniec do obżarstwa.Wiem o tym doskonale Totez cwicze przedewszystkim umysl bo to z niego wszystko wylazi .Wytrzymasz wierze w to
    śle caluski i mysle .

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •