Wątek: ostatnia szansa

Teraz jak jest zimniej to myśli, szczególnie wieczorem krążą wokół jedzenia . Ja w takich momentach robię sobie gorącą herbatkę ze słodzikiem , mam konkretny smak w ustach i nie chcę już wtedy niczego innego

Pozdrawiam i trzymaj się

Misialku z tymi ćwiczeniami to róznie - raz idę na fitness, raz łażę/biegam po lasku a czasem tylko brzuszki zaliczam, to codziennie, minimum 80 rozmaitych, bo brzydki brzuchol to moja słaba strona

Miłego weekendu

Pozdrawiam serdecznie.

Misialku

wczoraj wogole nie mialam ochoty psychicznej na ciastka chociaz kolezanka podsunela mi pod sam nos

jestes wielka , ale ty chyba jak moj kolega , ze wszystkich ciast najlepiej lubi golonke
Ja za wedlinami nie jestem , wole slodkie, ale staram sie nie probowac, bo to mnie gubi
Milej niedzieli

Hej Misialku ! Przesylam pozdrowienia !!

OJ TE NASZE BRZUCHOLKI

ja ze łodyczy najlepiej lubię..... ser płynący po zapiekance, albo po lasagne
nie jestem słodkożerna, a wędliny też mnie nie obchodzą
ale
sery
ryby
wszystko co włoskie

wlasnie ze lubie ciasta niestety Bewiku ale rowniez wloskie jedzenie podobnie jak waszka mieso i wedliny moga nie istniec, jestem raczej jaroszem
dieta na razie na dobrej drodze od jutra znowu zaczynam regularnie cwiczyc

Pozdrawiam wszystkie dziewuszki,

Cześć misiala

Dla mnie też, szczególnie teraz ciasta mogą nie istnieć. Lubię za to wędliny , ale tylko niektóre no i mięsko
Fajnie, że dieta u Ciebie na dobrej drodze, bo i humorek chyba lepszy i chęć do ćwiczeń

Pozdrawiam i miłego, dietetycznego tygodnia