jestem zla wlasciwie wsciekla,dosyc mam juz tych diet
czlowiek sie stara, caly dzien dietkuje, a wieczorem idzie do kina i co je chipsy jaka stara taka glupia.... i waga od razu w gore, no ale zeby tak od razu no i jeszcze wczoraj nie cwiczylam
ahhhhhh,ciezko
luizek, mnie mobilizuja raczej szczuple osobki
psotulko,wlasnie czas ucieka, a jak bysmy tak naprawde wziely sie za to odchudzanie,to juz dawno byloby po sprawie
waszka,ciesz sie ze stoi
BEIGNET,dzieki juz mi prawie przeszlo z tymi zebami
elizabetka, ja tez pozwalam sobie na rzeczy ktore lubie od czasu do czasu, tylko ta moja wredna waga zawsze to zauwazy
didi, dzieki, ja tez za ciebie trzymam
pozdrawiam serdecznie
Zakładki