Cześć Kochane Dziewczyny!
Jakoś mi tak z tym odchudzaniem nie idzie, że aż wstyd!
Psotulko z Twojego zdjęcia bije ciepłym blaskiem - nie wiem czy to izba pamięci ma taką atmosferę, czy też to Twoja dobra aura - pewnie to drugie Czy Twoi synowie wyjechali na stałe, czy czasowo? Pewnie tęsknisz, co?
Krysial - z odchudzaniem to i mi też nie idzie niestety ... Jednak ciągle wierzę, że w końcu się uda i wiosnę powitam już bez wystającego brzuszyska
Co do tej sterylności, to chyba nie jestem najlepszym przykładem, Owszem, bardzo lubię porządek i czystość, jednak sama wolę robić inne, ciekawsze rzeczy niż sprzątanie.
No ale czasami jednak trzeba postprzątać
Żartuję sobie troszkę.
Pozdrawiam serdecznie
Całuski
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zakładki