Wątek: Próbuje zacząć

Witaj Agentko
Milego weekendu

WITAM SERDECZNIE

WPADŁAM NA CHWILĘ SIĘ PRZYWITAĆ I ŻYCZYĆ SAMYCH POGODNYCH DNI I SAMYCH SUKCESÓW W DIETKOWANIU.
POSTARAM SIĘ ODROBINĘ NADROBIĆ WASZE WĄTKI , ALE NIE WIEM ILE ZDĄŻĘ BO I MAM INNA ROBOTĘ
PRZESYŁAM MOC GORĄCYCH UŚCISKÓW I DZIĘKI ZA ODWIEDZINKI MOJEGO WĄTKU I GO PODTRZYMANIA BY NIE ZAGINĄŁ.

Hej,

Właśnie wróciłam z dyskoteki i mam chwile czasu, żeby coś napisać;

Dietetycznie przez ostatnie dni było tak:

10.08 - 1304 kcal,
11.08 - 749 kcal,
12.08 - 1001 kcal.

Wahania jeszcze są, ale pomału staram się wracać do normy.

Misiala - zupka kurczak to taka chińska, są takie w torebkach tylko, że ja nie miałam z torebki tylko kucharz nam ugotował,

Psotulko - bardzo się postaram wpaść, chociaż na godzinkę, wszystko zależy, na którą będzie spotkanie i na którą będą chcieli, żebym była w pracy. Pasowałoby mi jakby było na 10, ale zdaje sobie sprawę, że dla reszty może być za wcześnie,

Bewik - co do planowanie posiłków niema mowy, ponieważ jak sobie zaplanuje to będzie mnie korciło na coś innego i szybko mi się to znudzi, co do optymizmu to raczej u mnie strasznie krucho z tym. Jestem chodzącą pesymistką.

Krysial - nie głoduje, lubię wafle ryżoweSpagethi faktycznie mogłam sobie odpuścić, ale kucharz ugotował jakieś nowe i musiałam spróbować

Hii - fajnie, że wpadłaś.

Wszystkim serdecznie dziękuje za odwiedziny, zapraszam ponownie i życzę miłej niedzieli.

Przepraszam, skleroza nie boli

A Tobie gratuluję, bo świetnie się trzymasz. No może i są wahania, ale w ramach normy, więc nie ma się czym przejmować. A na dyskotece pewnie mnóstwo kcal spaliłaś

Zyczę udanej niedzieli!

Pozdrawiam!

Ciesze sie , ze poszalalas na dyskotece, bo tam skaczac fajnie gubi sie zbedne cm.
Pozdrawiam
A w pracy popros kucharza, zeby ci robil miche surowki, a do tego miesko gotowane

Dzisiaj było tak:

Zmiescilam się w 10004 kcal, ale nie kalorycznie jadłam:

skrzydełka - 300 kcal,
gulasz - 215 kcal,
ogórek kiszony - 8 kcal,
2 wafle ryżowe - 72 kcal,
nektarynka - 49 kcal,
barszcz - 75 kcal,
pizza - 285 kcal

Razem: 1004 kcal.

Wiem, że ta pizza była niepotrzebna i bardzo mi wstyd z tego powodu.

pzdr serdecznie

witaj
Mimo wszystko ,ładnie diete trzymasz -jeszcze do tego dyskoteka
i nie ma tam fajnych chłopaków???? -chyba nas czarujesz
to z kim tak szalejesz?--
nie oszukasz strej wygi

No niema fajnych facetów. Ci fajni są już zajęci a reszta się nawet do mnie nie zbliża. Byłam z koleżankami na dyskotece. Z czego ja się bawiłam sama na parkiecie prawie caly czas bo one siedziały.
Ja wiem, że to brzmi dziwnie, ale faktycznie się koło mnie nikt nie kręci. Widocznie coś ze mną jest nie tak

Agentka, nie przejmuj sie, napewno znajdziesz wlasciwego czlowieka, a jak masz poznac niedobrego mezczyzne, to lepiej z takimi sie nie zadawac
Moj syn tez szukal, az znalazl wlasciwa dziewczyne
Pozdrawiam i zycze gubienia kiloskow

widze ze wszystkie kalorie wyskakalas na dyskotece taniec najlepsza gimnastyka,a do tego przyjemna
pozdrawiam