To do 11 listopada,mamy wymowke ,jak waga pokaze wiecej
To do 11 listopada,mamy wymowke ,jak waga pokaze wiecej
WITAM PONOWNIE SŁONECZKA MOJE.
JEŚLI CHODZI O ROKSANKĘ TO GORĄCZKA OD WCZORAJ WIECZORA W NORMIE,NATOMIAST SPADŁY PŁYTKI. WIOLA MA DOŁA NIE CHCE ROZMAWIAC BO POWIEZIELI JEJ ŻE DO CZWARTKU BĘDĄ NAPEWNO W SZPITALU.
KASIU WSTRZYMAM SIĘ OD DOŁOWAĆ .
SZKODA NA TO ZDROWIA .DIETKUJĘ DALEJ.
KORNI DZIĘKI ŻE WPADŁAŚ . PRACUJ SKARBIE A TU CIĘ WITAM W WOLNEJ CHWILI.
TAGOTKO BARDZO SIĘ CIESZĘ ŻE DO MNIE ZAWITAŁAŚ.TAK MÓWIĘ BO TAK PODEJRZEWAM I WCZORAJ NIE BYŁAM W WC.TO WSZYSTKO JEST POWODEM TEJ WAGI. TAK MYŚLĘ.
DZIĘKI ZA PODPOWIEDŻ. KUPIĘ TE ZIÓŁKA JUTRO I RAZ PO RAZ ZASTOSUJĘ.
MOŻE POMOŻE.
KASIU TAK WYCZYTAŁAM W KALENDARZU KSIĘŻYCOWYM.
KAŻDA WYMÓWKA JEST DOBRA HIHI.
Masz racje Halinko,mnie naprzyklad ta wymowka bardzo sie spodobala
Przykro mi ,ze Wiola ma dola i ze musza zostac w szpitalu jeszcze do czwartku,miejmi nadzieje ze jutro przyniesie lepsze wiesci
Halinko, powinnas zmienic "mala, ktora szybko dziala", bo jestes bardzo niecierpliwa , a swoja strona, to jak sie troszke pofolguje, to waga szybko robi nunu, a jak sie pilnuje to trzyma w tym samym miejscu
Szkoda mi tej twojej corki i Roksanki, bo one teraz bardzo czesto w szpitalach mieszkaja
Pozdrowienia dla calej rodzinki
WITAM
KASIU ROZUMIĘ CIĘ, ALE TONĄCY BRZYTWY SIĘ ŁAPIE.
MAM NADZIEJĘ ŻE SZYBKO Z TEGO WYJDZIE.
BEWICZKU HAHAHA JAK BY TAK BYŁO TO JUŻ BY BYŁO DAWNO 59 KG.
JEŚLI CHODZI O MÓJ CHARAKTER TO JESTEM CHOLERYK NIECIERPLIWY.
BEWICZKU JESTEM NA ODWYKU I TAK BĘDZIE DO ŚWIĄT.
DZIŚ PO POŁUDNIU JAK ZOBACZYŁAM ŻE CZĘSTO CHODZĘ SIUSIU TO POSZŁAM SIĘ ZWAŻYĆ I BYŁO 66 KG WE WSZYSTKICH CIUCHACH. CO BĘDZIE RANO NIE WIEM.
CORKI I WNUSI TEŻ MI SZKODA , ALE NAWET BYM MUR GŁOWĄ ROZBIŁA NIC NIE ZMIENIĘ.
Trzymaj się
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Halinko i jak tam u Ciebie?
kupiłas ziółka?
Jest taka woda-Dabrowka!ona Skarbie lepiej pomaga,anizeli ziola!ja tez kiedys miałam problem z zatrzymywaniem sie wody w organizmie i ona mi szybko pomogła!
polecam!!!
Biedna Kruszynka!jak myslisz,naprawde bez szpitala sie nie obejdzie?Czy to bardzo grozne?-to spadanie płytek?Czy Ona jeszcze długo tak bedzie cierpiec?juz tyle to Słonko wycierpiało,ze najwyzsza pora,aby wyzdrowiała!to niesprawiedliwe ....
Mocno Cie sciskam i Buziaczki dla Roksanki!!!
mam nadzieje,ze wyjdzie jednak wczesniej!!
Trzymam kciuki za Twoją dietkę i wiem że Tobie się uda. Mocne uściski dla Wioli i Roksi. Będzie dobrze.
WITAM PONOWNIE
WASZKO TY TEŻ SIĘ TRZYMAJ
MADZIU JUTRO DOPIERO BĘDĘ W MIEŚCIE.
DZIŚ SIEDZIAŁAM W DOMCIU.WODY TAKIEJ U NAS NIE WIDZIAŁAM.
GDZIE TĄ DABROWKE KUPUJESZ BEZ SZPITALA SIĘ NIE OBEJDZIE.
NIE MA TAKIEJ OPCJI. ONA DOPIERO ZACZĘŁA BRAĆ TAK ZWANE BLOKI I MAJA ONE TRWAĆ 16 MIESIĘCY.WARUNEK BEZ DOŁÓW BY BYŁ ZACHOWANY CYKL. DOPIERO MA 1 ZA SOBA. PRZESZŁA JUZ BARDZO DUZO TROSZKIE JEST OPISANE NA STRONCE JEJ A RESZTĘ JA STALE PISZĘ O KAŻDEJ NOWOŚCI.
KASIU WIERZĘ ŻE MI SIĘ UDA , ALE ZA DUŻO BYŁO WPADEK . JUŻ DAWNO BY MI SIĘ UDAŁO , ALE ŻARŁAM SŁODYCZE. TERAZ ODWYK.
WŁAŚNIE ROZMAWIAŁAM Z WIOLKĄ .
WZIĘŁA TABLETKI I JEST Z NIA LEPIEJ.
ROKSANKA JUŻ NIE GORĄCZKUJE, WŁASNIE WZIĘŁA LAPTOPA I POSZŁA GRAĆ Z KOLEŻANKĄ.
Tak Halinko,czesto jestem na stronce Roksanki!! i jest mi zawsze bardzo smutno
Ta Dabrówke kupisz albo w aptece,albo w zielarrskim skleoie!ale zerknij tez w marketach!!
naorawde jest dobra!nie w smaku,bo ma taki dziwny,ale do wypicia!ale pomaga!!!
buziolki!!!
Zakładki