Halinko, co tu dużo mówić - przytulam mocno....
Halinko, co tu dużo mówić - przytulam mocno....
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
WITAM PONOWNIE MOJE SŁONECZKA
SYLWIA JUZ POSTANOWIŁA WIOLKA ZE ZA DUZE RYZYKO PRZYJEŻDŻAĆ DO NAS . W CAŁYM DOMU JUZ SĄ BAKTERIE, A DZIECI TAK SZYBKO NIE WYZDROWIEJA. CHRZCINY CÓRKA ZROBI BO NIE MA CO ODKŁADAĆ, ALE JUTRO JADĄ POPROSIC BY SZYBCIUTKO PO MSZY ZROBIC. WIADOMO ILE TRWAJA ZBIOROWE CHRZCINY BO TAKIE MIAŁY BYĆ.TRUDNO TRZEBA SIĘ Z TYM POGODZIĆ.
JEŚLI CHODZI O KOŁYSKE TO JA JESTEM BARDZO ZADOWOLONA I NIE BOLI TAK KRĘGOSŁUP.
WASZKO DZIĘKUJĘ ZA PRZYTULENIE.
MUSZĘ NAPISAĆ ŻE JAK TO WSZYSTKO DZISIAJ SIĘ DOWIEDZIAŁAM TO NORMALNIE ZACZĘŁO MNIE DUSIC W KLATCE. MUSIAŁAM TO PRZTWORZYĆ I ZROZUMIEĆI SOBIE WYTŁUMACZYĆ ŻE NIKOGO TO WINA ŻE TAK SIĘ STAŁO.
TRUDNO TAKI PRZYPADEK I KONIEC.MAM TYLKO NADZIEJĘ ŻE DO ŚWIĄT DZIECI BĘDĄ LEPIEJ SIĘ CZUŁY.
PODAM DZISIEJSZY JADŁOSPISIK.
ŚNIADANIE SZYNKA DELIKATESOWA+ JAJECZNICA Z 1 JAJKA
OBIAD ZUPA FASOLOWA
KOLACJA TUŃCZYK, 1 SZT CHLEB CHRUPKI
PRZEKĄSKA BATON MUSLI,JABŁKO, MANDARYNKA.
DAŁO TO 1077 KCAL
B - 72 G.
T - 62 G.
W - 86 G.
NAPOJE PRAWIE 4 L.
ĆWICZENIA 40 MINUT STEPER
100 BRZUSZKÓW
15 MINUT MASAŻ NA UDA I PUPĘ.
Jak Ty dzielna jesteś
dietka idzie Ci dobrze, a u mnie znowu za mało
pobolewa mnie gardło, i wcale mi nie do jedzenia
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Witaj Halinko
Bardzo mi przykro,ze Wiola z rodzinka nie będzie ani na Wigilii,ani na chrzcinach No cóż,ale sama przecież wiesz,że zdrowie Roksanki jest najważniejsze Nie martw się ,proszę
Przykro mi też z powodu problemów z licznikiem stepera Nie odpuszczaj -niech facet Ci go wysle,albo zapłaci karę,żeby już nikogo nie oszukał Ja tez mam chęć na steper,ale kupie tradycyjnie w sklepie -nawet ogladalam taki skretny i nie jest dużo droższy od tego co kupiłaś na Allegro
Halinko, przykro , ze te chorobska tak nawiedzaja, ale teraz taka pogoda , mysle , ze za 2 dni bedze dobrze, tylko musza wylezec.
Ja tez dzisiaj jestem zdechla,ale wpadlam zobaczyc co u Ciebie
A Roksanka skoro musi byc odizolowana, to trudno, jej zdrowko jest najwazniejsze
Zycze calej rodzince szybkiego powrotu do zdrowia, a Roksance lagodnego przejscia przez bloki
Cześć Halinko
A tak się tego obawiałaś i jednak dzieci chore .Wielka szkoda , że nie możecie być w komplecie w Wigilię, ale to już siła wyższa, to jest niezależne od nas.
Ale Ty masz już kondycję , 100 brzuszków to dla mnie nadal marzenie .
Za Roksankę trzymam kciuki - na pewno będzie dobrze .
Pozdrawiam serdecznie
JAKOŚ ZESZŁO ZE MNIE POWIETRZE.NA DZIEŃ DZISIEJSZY NIE CHCE MI SIĘ ŚWIĄT ,NICZEGO MAM HANDRĘ,WIEM ŻE PRZEJDZIE ALE NIE DZIS. NAWET PISAĆ MI SIĘ NIE CHCE.
WASZKO TYLKO CI SIĘ WYDAJE ŻE U MNIE WSZYSTKO OK.MAM DOŁA JAK CHOLERA.
ŚNIADANIE I KOLACJE PODZIELIŁAM SIĘ Z MOJA PSIUNĄ,NIE MOGĘ JEŚĆ.
JOLUŚ WIEM WSZYSTKO TYLKO TAK Z BIEGU CIĘZKO MI ZAAKCEPTOWAĆ ZAISTNIAŁĄ SYTUACJĘ.Z FACETEM ZAŁATWIE POŚWIĘTACH.
BEWICZEK-EWCIA JAK MOŻNA POŁOŻYĆ 1/5 ROCZNE DZIECKO NIE DA SIĘ.
DRUGI TO TEN MALUSI CO MA NIECAŁE 3 MIESIĄCE.
NAJSTARSZY TEŻ NIE POLEŻY.CHODZI PO CAŁYM DOMU .
EWACE-EWCIA TAK CZUŁAM JAK JUŻ JEDEN BYŁ CHORY ŻE POLECI ŁAŃCUSZEK I TAK SIĘ ZROBIŁO.CÓRCE DZIECI CZĘSTO CHORUJĄ . LEKARKA TWIERDZI ŻE MAJĄ PO CÓRCE W GENACH CHOROWANIE. CÓRKA DOKĄD NIE POSZŁA DO SZKOŁY STALE MI CHOROWAŁA.JAK BYŁA W MIESIĄCU TYDZIEŃ ZDROWA TO BYŁO DOBRZE. CHUCHAŁAM DMUCHAŁAM ,A ONA WCIĄŻ BYŁA CHORA.
DOSYĆ SMUTKÓW TRZEBA SIĘ CIESZYĆ ŻYCIEM.
Wcale nie myślę, że nie jest Ci źle... Tylko dobrze się trzymasz z tym wszystkim.
Apetyt i mnie nie dposuje.
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hii
doły maja wszyscy,ty i tak dzielna jesteś.A z dołu zawsze się wyłazi na wierzch.Będzie dobrze
Halinko, bardzo smutno mi się zrobiło ....
Tak bardzo mi przykro, że Roksanka nie będzie mogła spędzić z Wami Wigilii, ale Jej zdrówko jest najważniejsze, że nie można ryzykować.
Kochane Słoneczko, tak dzielnie się trzyma i Ty też Halinko!
Wiem, że jest Ci ciężko, dlatego przytulam mocno, może poczujesz choć przez sekundkę bicie mojego serca, które bardzo się smuci ...
Wszystko dzieje się po coś, wierzę, że dla każdego z nas Bóg ma jakiś plan, niestety nie wiemy, jaki ...
Dlatego życie tak nas zaskakuje, czasami dobrze, czasami źle, ale ja jestem święcie przekonana, że ból, cierpienie, łzy doprowadzą w końcu do wielkiej radości!
Wierzę, że przed Roksanką jest wiele lat szczęśliwego życia i że dożyje późnej starości otoczona gromadką wnuków, wspominając swoją wspaniałą Babcię Halinkę, która dała jej tyle miłości, czułości i ciepła! I swoich cudownych Rodziców, i całą kochającą Ją Rodzinkę!
Zakładki