Zeusko, to może i było "kilka ciastek", ale za to jaaakich ciastek

Wczoraj wieczorem wypiłam jeszcze piwko w miłym towarzystwie znajomych z grupy, wkońcu Dzień Św. Patryka był )

A może Ciebie również dopada przesilenie wiosenne??? Ja już czuję je w kościach - o tej porze roku zazwyczaj nic mi się nie chce i robię się upierdliwa dla otoczenia (wspólczynnik kłótni z chłopakiem wzrasta kilkakrotnie! ) Obecnie pochłania mnie poszukiwanie artykułów i porad na temat jak radzić sobie z przesileniem...
A czy Wy macie jakieś sposoby??

Moja siostra obroniła praę magistersą jesienią i bardzo długo czekała na wydanie dyplomu. I cała rodzinka również - czekała, zeby złożyć jej gratulacje. Ukończyła pedagogikę na naszej AJD i pisała na wdzięczny temat - samobójstwa wśród młodzieży.
A jak u Ciebie ma się praca dyplomowa??

Pozdrawiam
Melduję że już jestem po obiadku (- ryż z sosem pomidorowym z fasolą, papryką i kawałkami wieprzowiny), a przed ćwiczeniami (nadal odczuwam jak bardzo dąły mi po kościach przedwczorajsze 8 min buns )