Wątek: Ostatnia dieta w moim życiu !

dziewczynki ....diabeł tkwi w szczegółach ...tak wiec nic dobrego z tego by nie wyszło...co ma byc to bedzie :P oj trzymajcie kciuki trzymajcie ...bo juz mi sie chce zakochac ... z wzajemnoscia

kirke dziekuje za ciepłe słowa u mnie watku :*** kochana jestes

Heh teraz tak tylko na moment przed szkola Chcialam powiedziec ze po tygodniu 1500 kcal (z jednym dniem wpadki) dzis wracam do dietki 1000 kcal + ćwiczenia. Nie ma jak ferie spokoj ze szkola i niestety mase rzeczy do zrobienia, nie nie nie o tym pozniej teraz ciesze sie ze o godz 13:25 zaczna mi sie ferie :P

Tak wiec trzymam kciuki za ferie

Eh czy tylko mi ostatnio forum nie wchodziło? Taki zawalony tydzień miałam, że szok.
Mam nadzieję, że teraz się ustabilizuje. Jutro zmykam na zakupy
Marlenka gratulation :* powodzonka

yeah...od a ja od dzisiaj feriuje hura

eh dziewczynki zdołowałam sie rano ...poniewaz waga mi stoi w miejscu ....
zaczynam miec wątpliwosci ....z ta dietą a moze ja gdzies robie błedy ???
dzis bede mijac lustra z daleka bo czuje sie jak typowy spaslak ...

jeśli Cię to pocieszy to u mnie poszła w górę...

Nosy do gory! Bedzie lepiej!

Napisala ziutka, ktora wypila kolejny taki sobie koktajl, podczas gdy malzonek sie obzera lodami i innymi smakolykami.

od poniedziałku włanczam oprócz stepera 8mABS cholera jasna ma byc do konca lutego 75 -74 kilo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a do konca marca 69 ...!!!!!!!!
I BEDZIE!!!!!!!!!!

udanego niedzielnego dietkowania