i jak tam wczoraj
udanego NIEDZIELNEGO dietkowania :*
i jak tam wczoraj
udanego NIEDZIELNEGO dietkowania :*
Czesc dziewczyny!
Bylo SUPERRRR Bawilam sie do 4 czyli do konca imprezy Dzisiaj wszystko mnie boli, ale nie zaluje Co prawda przyczepil sie do mnie jakis pijany i napalony Szwed i chociaz byl fajny, nie umial tanczyc i musialam mu uciekac, ale bylo wesolo
Niedawno wstalam, wiec jestem troche nieprzytomna, ale zdam jeszcze relacje z dietkowania..
Niestety tance byly polaczone z alkoholem - glownie winko, ale tez i martini z cola i troche ciasteczek.. Wstyd mi, bo moglam sie powstrzymac, ale z drugiej strony mysle, ze to spalilam no i oparlam sie zapiekankom, ktore kusily mnie po drodze na nocny autobus
Wrocilam do domu ok.5, wykapalam sie i.. zjadlam sniadanie.. Pomyslalam sobie, ze dzieki temu glod mnie nie obudzi tak szybko. Oczywiscie to bylo tylko muesli z jogurtem i herbatka
Teraz wypilam kawke, i zaraz bede podgrzewac obiadek - to co wczoraj czyli miesko z leczo i z ryzem, a na kolacje tylko jogurcik i jablko, bo ten obiadek to duzo kalorii ma niestety..
kamaidaho z tymi ciasteczkami to zaden wzor, ale dziekuje za mile slowa.. a radosc zycia zwiekszaja mi cwiczenia - czuje sie po nich naprawde swietnie
kaczuszka, Kirke, ziutkaa, lovemore - dziekuje za zyczenia dobrej zabawy, mam nadzieje, ze Wam tez sie udal sobotni wieczor
Dzisiaj dam troszke odpoczac cialku, bo ostatnio je troche wymeczylam.. Ale cos Wam powiem.. jak wczoraj wstalam to wreszcie cos mnie bolalo po piatkowych cwiczeniach Nie jestem masochistka, ale to dla mnie oznacza, ze cwiczenia dzialaja
I jutro znow pilates
Buziaki i do wieczorka! Wpadne po 22, bo niestety dalej lacze sie przez modem, a po 22 jest taniej
cieszę się że impreza udana, ciasteczka olać, saliłaś na miejscu tańcząc. Pokażesz zdjecia
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Ciastkami sie nie przejmuj. Podobno, jak raz na jakis czas odejdzie sie od scislej diety, to latwiej w niej wytrwac przez dluzszy czas. Nie zebym Cie usprawiedliwiala, ale zycie na diecie byla ciezkie i czasem trzeba dac sobie wytchnac.
Tez bym poszla potanczyc. Ale w okolicy nie ma dobrej disco. Na dokladke maz wyjechal i siedze sama w domu. Wlaczam sobie za to Marka Grechute, ktory leci w kolko, a normalnie maz kazalby mi go wylaczyc po 30min :P Dzis sobie poslucham Steczkowskiej, jej to w ogole nie znosi
A wieczorem to sobie sama potancze!
Buzka
Zazdroszczę Ci imprezy Ja ostatni raz bawiłam się na Sylwku Ze mnie impreziara jest i brakuje mi tego typu rozrywki. No ale może niedługo coś się trafi
A ciateczka na pewno spaliłaś
Pozdrawiam :*
ciasteczkami i reszta sie nie przejmuj,
raz na jakis czas mozna sobie pozwolic
jak sie bawic to na calego
buzka
podzielam zdanie dziewczyn co do tych ciasteczek!!!
i tak idzie ci pięknie więc oby tak dalej!!!
sama bym się tak wyszalała...
miłych snów
Dzieki dziewczyny za wyrozumialosc z tymi ciasteczkami.. Ja tez sie tym nie drecze, ale wiem, ze musze uwazac, zeby zbytnio sobie nie pofolgowac.. Zeby nie zachlysnac sie tymi pierwszymi efektami i nie stwierdzic, ze w sumie to jedna czekoladka mi nie zaszkodzi, potem paczek a potem pojdzie.. Wiem, ze musze sie przed tym bronic.. Dlatego zapiekanki wczoraj juz odpuscilam
waszka nie mam zdjec z imprezy, mam natomiast inne zdjecia, ale nie bardzo wiem jak moglabym je pokazac.. nie znam sie na tym wklejaniu..
kamaidaho ja tez lubie Grechute nie mam meza, wiec nikt mi nie zabrania go sluchac hihi chociaz sama nie wiem co lepsze.. a jak maz wroci to wez jego w tany niech tez sie porusza
nusiaaa hmm.. jesli jestes z Warszawy to mozesz nastepnym razem isc ze mna na jakies disco Ja wczoraj bylam tylko z jedna kolezanka, ale szybko znalezli sie inni "znajomi" Bylas kiedys w Tygmoncie? Ja wlasnie tam bylam - w soboty jest zazwyczaj fiesta latina i mozna naprawde sie wyskakac w rytmach salsy
kaczuszka bawilam sie na calego, zgodnie z poleceniem
patka Ciebie tez zapraszam do zabawy zawsze mozesz przyjechac
Kurcze denerwuje mnie ten brak sieci.. Jak przyjdzie rachunek to nie wiem co bedzie.. Chociaz z drugiej strony bede miala mniej na jedzenie, wiec moze to nie takie glupie?
Buziaki i dobrej nocki! :*
P.S.Dzisiaj odkrylam pyszna herbatke - puerha liptona o smaku melonowo-jablkowym - polecam
No niestety nie byłam tam, ale jeśli będzie taka okazja i rodzice mnie puszczą to chętnie się wybiorę
Zakładki