-
i po cwiczeniach
40minut na rowerku
25minut brzuszkow,sklonow,cwiczen na nogi,pupe i rece
A6W, przyznam sie ze to ciezkie,a dopiero 1 raz robilam
i mam pytanko
jak mam zrobic 6 powtorzen to unoszac lewa noge jest 1powtorzenie czy lewa i prawa noga to jest powtorzenie ogi
bo chyba obie nogi to dopiero wtedy jest pelne powtorzenie
i jak trzeba wykonywac rownoczesnie obiema nogami i i z wyprostowanymi to cos czuje ze ciezko mi bedzie jak zwiekszy sie liczba powtorzen
ale chce miec ladny plaski brzuszek :P
-
Lewa i prawa to jest jedno powtórzenie Nie martw sie... z czasem wyrobisz sobie mięśnie, więc będzie dużo łatwiej... Początki zawsze są trudne Pamiętam jak ja kiedyś nie potrafiłam zrobić na raz 25 brzuszków, a teraz bez problemu śmigam setke
-
zjadlam jeszcze goracy kubek
i wsystko co na dzisiaj zaplanowalam
-
Super Kaczuszko, pamiętaj,ze nastepne ważenie w piątek, na pewno będziesz miała 56 na liczniku. Ja właśnie zaczynam trudne dni czyli okresowe, zaczynam być spuchnieta i obolała, ale poćwiczyłam. Ucz sie , tylko nie za dużo
-
jak na razie to siedze nad ksiazkami i nic z tego nie wychodzi,a mam waznego kolosa,nie moge go zawalic wciekne sie zaraz,nie umiem sie skupic
jak zaczynam byc glodna to musze isc cos zjesc bo nie skupie sie tym bardziej,rece mi lataja nawet :P tak chce isc jesc
watpie zeby waga pokazala 56kg w piatek,jeszcze miedzy 58 a 56 jest 57,watpie zebym schudla 2kg w tydzien
ony tylko za tydzien w piatek bylo 56
-
Ech... ja coś czuje, ze jak tak dalej pójdzie to nic nie schudne w tym tyg. Dlatego musze sie troche bardziej wziąć w garść... Ale bądźmy optymistkami
Miłej nauki... żeby choć trochę weszło do głowy
-
Hej!
Dziewczyny, nie myślcie tak obsesyjnie o wadze! "Schudnę, nie schudnę" No proszę was!!! Przecież wszystko powoli, lepiej cieszcie się, że możecie robić coraz więcej brzuszków! Inne chudziny do pięt wam nie dorastają, bo w połowie zdychają z braku kondycji A my takie wysportowane. Ja już czuję twarde mięśnie, na razie pod tłuszczem, ale WIEM, że to się zmieni... Trzeba tylko czasu A gdzie nam się spieszy? Lato jeszcze daleko..
Buziaki!
-
nauke olalam,zrobie sobie jutro wolne na nauke
demagorgon ale nastawienie do diety idelane
-
Tak, tylko mnie sie wydaje, że to jest takie troche czcze gadanie... bo chyba każda z nas sie denerwuje jak nie wychodzi... ileż można walczyć z kilkoma kilogramami?
-
Stillness to właśnie kwestia nastawienia Oczywiście, że się denerwuję, irytuję i wszystko co najgorsze kiedy nie widzę efektów. To jest jednak chwilowe, bo zdaje sobie sprawę, że te ostatnie kiloski najtrudniej zrzucić i nie wierzę w cuda - wyznaczam sobie realne cele! Jakbym teraz myślała, że zrzucę 2 kg na tydzień to była bym NAIWNA. Dlatego też nie załamuje się, wchodzę na wagę z nastawieniem - co jest to ma być. TYLE To naprawdę pomaga! Ważę się raz na miesiąc i nie czuję przymusu, żeby robić to częściej, bo w razie czego - PO CO SIĘ DENERWOWAĆ
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki