Jest mi źle... Smutno, szaro, powinnam się uczyć.. sesja idzie, a ja siedzę otępiala i nic mi się nie chce... poza tym tęsknie... tęsknie za kimś kogo zobaczę dopiero najwcześniej za 2 dni... poza tym krzywdzę tą osobę swoim zachowaniem... już nie mam siły... nie potrafię się pozbierać...