Wątek: Do wakacji będę laska ;)))

Zamieszczone przez agassi

a co do chodzenia... myślę, że nie zaszkodzi
ale np. tylko w jedną stronę?
45 minut to dużo

Agasku z ust mi to wyjęłaś
to chbya najlepsze rowiązanie

apropos żylaków to chbya są dostepne jakies maści w aptekach czy nawet pigułki...ale nie wiem czy działają
znając apetyt firm farmaceutycznych na nasze pieniądze to pewnie maści działają tylko jak sie je stosuje....żeby trzeba było stosowac przez całe zycie i bulic kase

Dziewczyny proszę mnie tu żadnymi żylakami nie straszyć
Żartuję oczywiście
Być może problem chodzenia do pracy piechotą sam się rozwiąże bo wczoraj byłam na rozmowie w nowym miejscu pracy i chyba się zdecyduję ale to jest spory kawałek drogi i bym musiała dojeżdżać samochodem
Ale miejsce fajne, też bar i super menager i fajna atmosfera, troszeczkę lepsze warunki płacowe i godziny pracy mogę sobie wybrać, więc się zastanawiam
Pojechałyśmy tam wczoraj z Cocci, dzielnie mnie wspierała, odpowiednich zwrotów w języku angielskim mnie nauczyła i oczarowała mojego potencjalnego pracodawcę
Naprawdę było super, trochę tam posiedziałyśmy, ale grzecznie bo były tylko soczki owocowe :P
No i teraz mam dylemat mały

Erix ja na szczęście nie chodzę w butach na obcasach tylko w zupełnie płaskich i bardzo wygodnych, inaczej nie dałabym rady

Miłego dnia dziewczynki
Cocci pewnie jeszcze dziś do Was zajrzy, a ja niedługo lecę do pracki
Buziaki

i co zdecydowałaś??? i w ogóle co nowego???

cześć

co słychać?
robicie coś fajnego czy wciąż pracujesz?

co do tej nowej pracy, przemyśl wszytskie plusy i minusy i wybierz to, co korzystniejsze
chociaż te godziny pracy, które sama sobie ustalasz, brzmią nieźle

a jak dietka?

buziaki

trochę mnie tu nie było - ale ostatnio wogóle rzadko na forum bywam - pewnie dlatego, że etap chudniecia zakończony pozytywnie

co ja widze - propozycja nowej pracy - brzmi nieźle
napisz czy się zdecydowałaś - bo tu chyba wszyscy sa tego ciekawi

całuski - trzymaj sie dietkowo

a co do zylaków - to zalezy od danego osobnika i tendencji - nie wydaje mi się aby cie to spotkała - skoro juz jakiś czas pracujesz nonstop na nogach i jeszcze żadnych problemów z nogami nie miałaś. Po za tym dawno temu ludzie całe dnie na nogach spedzali polując na dzikie zwierzyny

A tutaj co tak cicho ?? Widzę, że nie tylko mnie przygnębia ta dłuuuuga zima

Pozdrawiam Was cieplutko i słonecznie !!!

puk, puk

asiulko???

Hej dziewczynki!!!
Przepraszam, że tak rzadko ostatnio tu bywałam ale obiecuję poprawę
Cocci wyjechała
Dietkowo się trochę pogubiłam ale wracam na właściwe tory kurde który to już raz
Jeśli chodzi o pracę to postanowione ZMIENIAM PRACĘ
Dzisiaj powiedziałam w pracy, że za tydzień odchodzę
Cieszę się bo mam popieprzonego szefa i wreszcie się od niego uwolnię
Poza tym troszkę lepszą kasę mi zaproponowali
No i rozmawiałam z Polką która tam pracuje i mówi że jest super atmosfera a w mojej obecnej pracy różnie z tą atmosferą bywało
jedyny minus to że trochę dalej, ale będę jeździła samochodem
Tylko mój misiak trochę ucierpi bo do tej pory to on dojeżdżał samochodem a teraz role się odwrócą
Poza tym znaleźliśmy dziś ogłoszenie na internecie odnośnie mieszkań do wynajęcia i jutro jedziemy oglądać mieszkanko, tylko dla nas dwóch z jedną sypialnią bo męczy już nas pomieszkiwanie z obcymi ludźmi
Pozdrawiam Was serdecznie i obiecuję częściej już zaglądać
Miłej nocki!!!

Ojojoj!!!
A ja myslalam, ze choc tu Cie znajde... .

Asiu!!! Gdzie jestes? Jak tam wszystko? Lepiej od dziewiatej niz od dwunastej? Rozmawialas z T. i z ludzmi w B.R. o swojej decyzji? Widzialas sie w niedziele ze starym managerem z B.R.? Qrcze, tak strasznie nic nie wiem co tam sie u Ciebie dzieje. Tylko jeden dzien, a mi sie wydaje tak strasznie dluuuugo... .
Wiesz co, ogladnelam teraz zdjecia nasze na innym komputerze. Te z mojego aparatu sa dalej ciemniejsze niz z Waszego, ale w sumie spoko - nie sa tak ciemne jak to wygladalo na Waszym kompie. Moze to kwestia jasnosci momnitora? - M. na pewno bedzie wiedzial lepiej niz ja.
Nie mam Twojego maila, wiec nie moge tak napisac. Przypuszczam, ze te 3 ostatnie SMSy dostalas, co? Jeszcze raz sorki za to smecenie o sobote, ale wiesz - glupio mi bylo... . A wlasnie: byl L.? Mialas moze okazje mu powiedziec?

Pozdrow M. ode mnie, choc jak znam zycie to pewnie czytacie to razem :P :P :P ! Napisalam o Was pienia pochwalne u mnie na watku, ale cos sie spitfalo i mi wszystko skasowalo... . Nic to - jeszcze napisze :P .

Pa pa pa

A! Jestes! :P :P :P
Ja musze na chwilke zmyknac, ale wroce !
Sciskam mocno, mocno